Ksiądz z Kalisza podczas mszy nazwał Roberta Biedronia "pedałem". - To straszny i okropny cytat. Pokazuje, jak w Kościele kwitnie zaściankowość. Jak można z ambony mówić o drugim człowieku, że jest pedałem? Ta grzeszna twarz Kościoła obnażyła straszną retorykę - że nie można walczyć na argumenty - komentował Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica) w programie "Tłit". - Jeśli ktoś mówi o tym, że ktoś jest pedałem, nie jest godny nosić sutanny. Dziwię się, że tego księdza nie wygwizdano - dodał.