Kalisz. Nie żyje 14-latek. Pijany w BMW przeżył wypadek

Wypadek wydarzył się wieczorem w Nowy Rok na prostym odcinku ul. Piłsudskiego w Kaliszu - podaje tenpoznan.pl. Jak przekazała oficer prasowa KMP w Kaliszu asp. Anna Jaworska-Wojnicz, 42-latek prowadzący BMW zjechał nagle na lewą stronę jezdni i zderzył się z volkswagem golfem, którym podróżowała czteroosobowa rodzina.

Cała czwórka została ranna. To 43-letni mężczyzna, 42-letnia kobieta oraz dwóch chłopców w wieku: 14 i 15 lat - informuje gloswielkopolski.pl. Poszkodowanych z wraku auta wydobyli strażacy.

Serwis wyjaśnia, że najciężej ranny został 14-latek. Niestety w nocy chłopak zmarł.

Zobacz też: Rewolucja w 2021 roku? "Chowanie się w domach będzie niemożliwe"

Kierowcy BMW nic się nie stało. Okazało się, że był pijany - relacjonuje z kolei serwis Kalisz24info.pl. Badanie alkomatem wykazało, że 42-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.

Mieszkaniec Kalisza został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.

Rodzina z volkswagena golfa, w którego wjechało BMW, pochodzi z powiatu ostrowskiego. Po wypadku ul. Piłsudskiego w Kaliszu była nieprzejezdna przez wiele godzin.

Portal Kalisz24info.pl. nieoficjalnie ustalił, że BMW prowadził właściciel jednej z lokalnych szkół nauki jazdy.