Jarosław Kaczyński(strona 376/1)

Prezydent Lech Kaczyński powiedział w wywiadzie dla TVN24, że organizowanie wyborów parlamentarnych co sześć miesięcy "to nie jest dobre rozwiązanie". Ale, jeśli nie dojdzie do utworzenia koalicji to, jego zdaniem, będzie musiał pójść na ryzyko rozpisania nowych wyborów.

Za kilka dni Zwierzchnik Sił Zbrojnych,
prezydent Lech Kaczyński, powoła nowego szefa Sztabu Generalnego -
zapowiedział w Warszawie minister obrony narodowej
Radosław Sikorski.

Upoważnienia wydane przez prezydenta stolicy
Lecha Kaczyńskiego są ważne - stwierdził w Sejmie
wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Arkadiusz
Czartoryski.

Andrzej Lepper uważa, że uda się podpisać zaproponowany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pakt stabilizacyjny. Jednocześnie lider Samoobrony skrytykował Prawo i Sprawiedliwość za stawianie - jego zdaniem - zbyt wygórowanych wymagań. Andrzej Lepper zaprzeczył, by Samoobrona rozmawiała z Ligą Polskich Rodzin i PSL o powołaniu wspólnego bloku wyborczego. Informację taką podała "Rzeczpospolita".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że
jest szereg powodów, żeby być niezadowolonym z budżetu na 2006
rok. Jednak, jak dodał, sytuacja nie jest tak dramatyczna, żeby
nie można było jej naprawić w Senacie.

Premier powoła osobę, która będzie pełnić obowiązki prezydenta Warszawy do czasu wyborów - zapewnił rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz. O jak najszybsze wskazanie komisarza stolicy zwrócił się do Kazimierza Marcinkiewicza Rzecznik Praw Obywatelskich.

Prezydent Lech Kaczyński w środę po południu udaje się z pierwszą wizytą zagraniczną - do Włoch i Stolicy Apostolskiej. Z papieżem Benedyktem XVI ma rozmawiać o planowanej wizycie Ojca Świętego do Polski.

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do premiera o jak najszybsze powołanie komisarza stolicy. Zdaniem profesora Andrzeja Zolla, pełnomocnictwa Lecha Kaczyńskiego wygasły 22 grudnia, wraz ze złożeniem przez niego rezygnacji z urzędu prezydenta Warszawy.

Szef Samoobrony Andrzej Lepper powiedział, że z rozmów jego partii z prezydentem Lechem Kaczyńskim wynika, że jest on daleki od tego, aby rozwiązywać Sejm, a będzie to zależeć jedynie od tego, czy dojdzie do
porozumienia i stabilizacji w Sejmie.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław
Kaczyński oświadczył, że wyniki niedzielnych
powtórzonych wyborów do Senatu w Częstochowie to wielki sukces
jego partii. 45% spośród tych, którzy uczestniczyli w
głosowaniu, poparło naszego kandydata - powiedział J. Kaczyński.

Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper
powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że na godz. 13 władze Samoobrony mają umówione spotkanie prezydentem Lechem Kaczyńskim.
Lepper dodał, że jeśli sytuacja się nie ustabilizuje i dojdzie do
wcześniejszych wyborów, to będzie to tylko i w wyłącznie wina PiS
i pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Roman Giertych powiedział po spotkaniu liderów LPR z Lechem Kaczyńskim, że prezydent zapewnił,
że zależy mu na stabilizacji sytuacji. Jak dodał, prezydent
poinformował też, że "jest gotów przejąć patronat nad paktem
stabilizacyjnym".

Rada Warszawy przerwała obrady i
tym samym nie zdąży w ustawowym terminie przyjąć uchwały o
rezygnacji Lecha Kaczyńskiego z funkcji prezydenta miasta. Ma na
to bowiem czas do 21 stycznia, a następne obrady zaplanowano
dopiero na 9 lutego. Zdaniem SLD, to złamanie prawa.

W Pałacu Prezydenckim odbywają się konsultacje polityczne, na które Lech Kaczyński zaprosił przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości: Przemysława Gosiewskiego - szefa klubu parlamentarnego PiS; Marka Kuchcińskiego - wiceszefa klubu; wicemarszałka Senatu - Krzysztofa Putrę i ministra w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego.

Przewodniczący PO zaprzeczył, że przedstawiciele Platformy i PiS-u przyjechali do Częstochowy, by szukać tu porozumienia. Donald Tusk wyjaśnił, że obecność Jarosława Kaczyńskiego i liderów Platformy w tym mieście wynika wyłącznie z konieczności powtórzenia wyborów do Senatu w tym okręgu wyborczym, a nie ze względu na cudowne właściwości tego miejsca.

Prezydent Lech Kaczyński chce rozwiązać "kryzys w państwie", a nie parlament - zapewnił marszałek Sejmu Marek Jurek w Radiu Zet.

Prezydent Lech Kaczyński oceniając ostatnie
wydarzenia polityczne, a w szczególności bieg wydarzeń rozpoczęty
29 grudnia (uchwalenie w Sejmie dwóch nowelizacji ustaw o
świadczeniach rodzinnych) uznał, że istnieją dwie możliwości
ustabilizowania sytuacji politycznej: szybkie powołanie rządu
większościowego lub zawarcie kontraktu podtrzymującego co najmniej
przez rok rząd mniejszościowy.

Nie wiadomo na razie, czy i kiedy odbędą się
przedterminowe wybory prezydenta stolicy. Obecnie Warszawą rządzi
sekretarz Mirosław Kochalski.

Zdaniem szefowej Instytutu Spraw Publicznych prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej, spotkanie liderów PO z prezydentem Lechem Kaczyńskim wpisuje się w dalszy ciąg niejasnych spotkań, a Polskę czeka okres niepewności.

Zdaniem politologa z Polskiej Akademii Nauk
i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej dr. Radosława Markowskiego,
spotkanie liderów PO i prezydenta Lecha Kaczyńskiego potwierdziło,
że prezydent nie jest w stanie pełnić roli mediatora i zajmuje
stanowisko zgodne z linią PiS.