Jarosław Kaczyński(strona 375/1)

Politolog Radosław Markowski nie chce prognozować, kto zostanie prezydentem - kandydat Platformy Obywatelskim czy Prawa i Sprawiedliwości. Ale według doktora Markowskiego, przewaga Donalda Tuska nad Lechem Kaczyńskim jest nieznaczna.

Na kandydata PO Donalda Tuska chce głosować ponad połowa (57%)
zdeklarowanych wyborców o sprecyzowanych preferencjach - wynika z
sondażu TNS OBOP przeprowadzonego w połowie października. Na Lecha
Kaczyńskiego zamierza głosować 43% ankietowanych.

Lecha Kaczyńskiego dzieli od Donalda Tuska
zaledwie 6% - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP,
zamieszczonego w czwartkowym wydaniu dziennika "Fakt". Kandydata
PO chce poprzeć w II turze wyborów prezydenckich 53%.
ankietowanych, jego przeciwnika z PiS - 47%.

W najnowszym sondażu prezydenckim, publikowanym przez "Rzeczpospolitą" prowadzi Donald Tusk z poparciem 56% głosów. Na Lecha Kaczyńskiego chce głosować 44% badanych. Gazeta podkreśla, że badanie przeprowadzono jeszcze przed tym, jak poparcie dla Kaczyńskiego zadeklarował Andrzej Lepper.

Zdaniem marszałka-seniora Józefa Zycha,
posłowie powinni spróbować wybrać prezydium Sejmu na pierwszym
posiedzeniu izby w środę. Takiego samego zdania jest prezydent
Aleksander Kwaśniewski, który spotkał się we wtorek z Zychem w
Pałacu Prezydenckim.

Lech Kaczyński oświadczył, że chciałby umocnienia władzy prezydenta. Kandydat PiS wyjaśnił, że chodzi mu na przykład o uprawnienie prezydenta do wydawania dekretów z mocą ustawy.

(Archiwum)
Utrzymanie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i wprowadzenie biopaliw w zamian za poparcie dla kandydatury Lecha Kaczyńskiego na prezydenta. Prawa i Sprawiedliwości zabiegi o rolników.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na
prezydenta Lech Kaczyński zapewnił w Gdańsku
podczas spotkania z kupcami, że jako prezydent będzie "sprawnie
współpracował" z rządem PO-PiS.

W czasie weekendu sytuacja w wyścigu
prezydenckim specjalnie się nie zmieniła i w ostatni tydzień
kampanii Donald Tusk wchodzi z przewagą nad Lechem Kaczyńskim,
wahającą się - w ocenie różnych ośrodków badawczych - od kilku do
nawet kilkunastu punktów procentowych - pisze komentator "Pulsu
Biznesu" Jacek Zalewski.

Jeśli II tura wyborów prezydenckich odbyłaby się 16 października, wygrałby ją Donald Tusk (PO), zdobywając 58% głosów; Lech Kaczyński (PiS) zdobyłby 42% - wynika z sondażu TNS OBOP dla "Wiadomości" TVP, którego wyniki podano w niedzielę wieczorem. 57% respondentów zadeklarowało, że na pewno weźmie udział w II turze wyborów.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie chciał zdradzić, którego z
kandydatów do prezydentury poprze w drugiej turze głosowania. Jego
zdaniem na ocenę przebiegu kampanii przyjdzie czas po 23
października.

Poparcie dla Lecha Kaczyńskiego, ale pod określonymi warunkami, zadeklarował Andrzej Lepper.

Poseł Jacek Kurski twierdzi, że stał się obiektem zmasowanego ataku, który postawił pod znakiem zapytania całę jego życie i polityczną przyszłość. Kurski ogłosił, że dziadek Donalda Tuska w czasie wojny zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu, za co został usunięty z PiS.

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL
opowiedział się za kandydaturą Lecha Kaczyńskiego w II turze
wyborów prezydenckich. "Wolimy zwycięstwo Lecha Kaczyńskiego" -
oświadczył na konferencji prasowej, po piątkowym posiedzeniu NKW,
prezes partii Waldemar Pawlak.

Lech Kaczyński powiedział dziennikowi
"Izwiestija", że dla Polski stosunki między Rosją i Niemcami
nigdy nie będą prywatną sprawą tych dwóch państw.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP oświadczył
również, że pragnie, aby relacje Polski z Rosją były bardzo dobre,
co jednak - jak zaznaczył - zależy głównie od Moskwy.

Marek Borowski jest gotów poprzeć Donalda Tuska w wyborach prezydenckich, ale nie bezwarunkowo. Szef SdPl chce przede wszystkim zapewnienia Platformy Obywatelskiej, że zablokuje ona proponowane przez PiS zmiany konstytucji.

W sztabie wyborczym kandydata na prezydenta
Lecha Kaczyńskiego obraduje koleżeński sąd
dyscyplinarny w sprawie usuniętego we wtorek ze sztabu posła-elekta PiS Jacka Kurskiego. Posiedzenie przedłuża się, bo - jak
powiedział rzecznik PiS Adam Bielan - przesłuchiwani są
świadkowie.

Niemiecki dziennik "Die Welt" skrytykował próbę zakwestionowania przez członka sztabu wyborczego Lecha Kaczyńskiego narodowej lojalności kandydata na prezydenta Donalda Tuska.

Wiceprezes PiS Ludwik Dorn uważa, że Jacek Kurski zachował się skrajnie nieetycznie. Kurski, były już członek sztabu Lecha Kaczyńskiego, pomówił przodków Donalda Tuska. Zasugerował, że dziadek kandydata PO na prezydenta na ochotnika służył w Wehrmachcie.

Na narastającą złośliwość w
rywalizacji między Donaldem Tuskiem a Lechem Kaczyńskim zwraca uwagę "Financial Times", pisząc o zwycięstwie
kandydata PO w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Polsce.