Niech opozycja ”ubiera” pomniki w ”konstytucję”, niech narodowcy urządzają marsze 1 sierpnia, niech Międlar organizuje spotkania autorskie, niech feministki protestują przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Jeśli prawo nie jest łamane, nie można ograniczać wolności słowa, bo następnym krokiem jest jej pogrzeb.