ibris(strona 3/4)

Zjednoczenie opozycji (PO+N.+PSL) opłaca się wszystkim głównym partiom na scenie politycznej - zarówno opozycji, jak i PiS - wynika z najnowszego sondażu IBRiS.

To nie politycy opozycji budzą zaufanie Polaków. Najbardziej ufamy czołowym przedstawicielom partii rządzącej - wynika z najnowszego sondażu IBRiS. Pierwsze miejsce w rankingu zajął prezydent Andrzej Duda.

Sondaż IBRiS wskazuje, że PiS wygrałby wybory, gdyby odbywały się w tym tygodniu. Poparcie dla Zjednoczonej Prawicy przekracza w nich 40 proc. Zbadano warianty, w których przeciw partii rządzącej występuje jeden wielki blok, lub mniejsze koalicje.

Zjednoczona Prawica i Koalicja Europejska idą łeb w łeb - wynika z najnowszego sondażu IBRiS ws. wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wygrywa ZP z poparciem rzędu 39,7 proc., ale KE dosłownie depcze jej po piętach. Może liczyć na 38,5 proc. głosów.

Zainteresowanie ujawnionymi niedawno "taśmami Kaczyńskiego" jest wśród wyborców umiarkowane - wynika z sondażu IBRiS. Widać jednak wyraźną różnicę między elektoratami PiS a PO.

W pierwszym sondażu IBRIS przeprowadzonym po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, PiS stracił 4 proc. poparcia. Umocniły się za to partie, które mogą stworzyć potencjalną koalicję opozycyjną do PiS.

Gdyby doszło do referendum w sprawie wyjścia Polski z UE, aż 84 proc. respondentów zagłosowałoby przeciw - wynika z sondażu IBRiS. Co ciekawe, za pozostaniem w UE są nawet wyborcy PiS. Opowiada się za tym 76 proc. z nich.

Z najnowszego sondażu, przeprowadzonego już po obchodach 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę wynika, że Polacy najbardziej ufają trzem politykom: Donaldowi Tuskowi, Andrzejowi Dudzie i Mateuszowi Morawieckiemu. Tuż za podium znalazł się lider PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zaledwie 3 punkty procentowe dzielą kandydata Zjednoczonej Prawicy Patryka Jakiego od kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego w najnowszym sondażu IBRiS dotyczącym wyborów w Warszawie. Reszta kandydatów nie ma co marzyć o podjęciu z nimi efektywnej walki.

Nowe ugrupowanie Roberta Biedronia może odebrać dużą liczbę wyborców Platformie Obywatelskiej - wynika z sondażu IBRiS. Gdyby nie startował, aż 61 proc. z nich głosowałoby na PO.

PiS wygra w wybory do sejmików w 10 na 16 województw, a koalicja Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej tylko w czterech - wynika z sondażu IBRiS zleconego przez SLD. Tym samym partia rządząca odbiła 7 województw, w których poprzednio wygrała PO-PSL.

Obecny prezydent Słupska może liczyć na zwycięstwo już w I turze wyborów w tym mieście - wynika z najnowszego sondażu. Jego przewaga jest ogromna.

Aż trzy czwarte Polaków źle ocenia przyznanie nagród członkom rządu - wynika z sondażu IBRiS. Co istotne, złe zdanie o nich ma większość wyborców PiS.

Podpisanie kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN nie zaszkodziło prezydentowi Andrzejowi Dudzie - wynika z najnowszego sondażu IBRiS. Także premier Mateusz Morawiecki nie ma większych powodów do obaw. Przynajmniej na razie.

Złe wiadomości dla opozycji, a świetne dla obozu rządzącego. W najnowszym sondażu wyborczym tylko partia Jarosława Kaczyńskiego zanotowała wzrost - i to duży. Poparcie dla PiS rośnie mimo "rekonstrukcyjnego serialu", starcia z UE czy problemów w służbie zdrowia.

Większość Polaków nie chciała podpisów prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawami o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa - wynika z najnowszego sondażu. Za właściwą, decyzję prezydenta uznają w ogromnej większości wyborcy PiS. Choć nie tylko.

Partia Jarosława Kaczyńskiego odrabia straty w najtrudniejszych dla siebie, zachodnich województwach - wynika z najnowszego sondażu. Wygrywa w trzech regionach, podczas gdy PO otrzymałaby najwięcej głosów tylko w jednym. Wyniki są jednak znacznie niższe od tych, które PiS notuje w badaniach dotyczących wyborów parlamentarnych. Dlaczego?

Prawo i Sprawiedliwość zaliczyło pierwszy od długiego czasu spadek w partyjnym sondażu, ale nadal cieszy się największym poparciem Polaków. Coraz więcej badanych deklaruje też chęć udziału w wyborach.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w czerwcu to wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość, choć nie miałoby większości potrzebnej do samodzielnych rządów. Do Sejmu weszłoby sześć partii.