górnik(strona 4/13)

Związkowcy, protestujący przeciwko rządowym planom likwidacji czterech kopalń Kompanii Węglowej (KW), zablokowali rano tory w Katowicach. Na torowisko obok siedziby śląsko-dąbrowskiej Solidarności weszło ponad 50 osób.

- W polskich kopalniach widok kobiety pod ziemią jest wciąż bardzo rzadki, jednak nie jest wykluczone, że już wkrótce górnicy będą musieli się do takiego widoku przyzwyczaić. Rząd pracuje nad zmianą rozporządzenia, które obecnie zabrania pracy kobiet pod ziemią - mówi Wiktor Ferfecki z "Rzeczpospolitej".

- Za to, co się dzieje na Śląsku i co może się stać, obarczam winą Donalda Tuska - mówi szef "Solidarności" Piotr Duda, pytany o narastający protest górników i kryzys w branży węglowej. Protest w kopalni Kazimierz-Juliusz jest - zdaniem Dudy - tylko kolejnym aktem niezadowolenia. Szef "Solidarności" nie wierzy w powodzenie próby rozwiązania kryzysu przez premier Kopacz. - Pani premier w tej chwili będzie prosiła ministra skarbu o informację na temat górnictwa. Tu nie chodzi o informacje, tylko o działania - ponagla.

W prowincji Shanxi na północy Chin, doszło do zalania kopalni. Na dole zostało uwięzionych 12 górników. Chińska telewizja państwowa CCTV podała, że na miejscu w akcji ratunkowej udział bierze 300 ratowników. 4 górników nawiązało kontakt telefoniczny.

Od środy trwa akcja ratunkowa w Chinach, która ma na celu uwolnienie spod ziemi pięciu górników, uwięzionych po zapadnięciu się tunelu kopalni. Na skutek niespodziewanego drugiego tąpnięcia w czwartek trzeba było wydobywać też ponad 50 ratowników.

37-letni elektryk górniczy zginął rano w kopalni Wujek-Śląsk w Rudzie Śląskiej. Został potrącony przez podziemną kolejkę; zmarł w szpitalu - podały służby kopalni i nadzoru górniczego.

Nie żyje górnik przysypany skałami w zabrzańskiej części kopalni Sośnica-Makoszowy - poinformował Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy kopalnia. Ciało ofiary wkrótce zostanie wywiezione na powierzchnię.

26-letni górnik zginął w kopalni Murcki-Staszic, drugi pracownik został niegroźnie ranny - poinformował Katowicki Holding Węglowy (KHW), do którego należy ta kopalnia.

Australijscy górnicy mówią, że znaleźli największy w kraju różowy diament. Różowe diamenty występują w przyrodzie niesłychanie rzadko, znajdowane są głównie w Australii. Diament ma 12,76 karata, waży więc niecałe dwa i pół grama.

41-letni górnik zginął w wyniku odspojenia skał stropowych w należącej do KGHM Polska Miedź kopalni - Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice w Polkowicach.

Z okazji Barbórki kard. Stanisław Dziwisz przekaże Kopalni Soli w Wieliczce relikwie bł. Jana Pawła II. W znajdującej się 101 m pod ziemią kaplicy św. Kingi, będzie przechowywana ampułka z kroplą krwi polskiego papieża - informuje "Dziennik Polski".

Kłaniając się tej ofierze, pomyślmy o tym, co zrobić, aby w sposób praktyczny ta ofiara już się nigdy nie powtórzyła - powiedział b. prezydent Lech Wałęsa podczas uroczystości upamiętnienia śmierci dziewięciu górników z kopalni Wujek w Katowicach. Były prezydent złożył kwiaty pod krzyżem-pomnikiem przy katowickiej kopalni Wujek.

Dwunastu górników zostało uwięzionych pod ziemią w kopalni węgla w Regionie Autonomicznym Mongolii Wewnętrznej, na północy Chin - poinformowały lokalne władze, na które powołuje się oficjalna agencja Xinhua.

W kopalni węgla w południowo-zachodnich Chinach trwa akcja ratownicza. Pod ziemią uwięzionych jest tam 9 górników. W czwartek w kopalni doszło do wybuchu gazu. Do tej pory na powierzchnię wydobyto 34 ciała.

42-letni górnik sekcyjny zmarł nad ranem wskutek wypadku, do którego doszło w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Borynia-Zofiówka. Górnik, mimo reanimacji, zmarł w szpitalu.

Czas szybko ucieka, podczas gdy chińskie ekipy ratunkowe próbują dotrzeć do 26 górników, którzy utknęli pod ziemią na skutek powodzi. Podziemne wody zalały szyb i uwięziły górników, którzy należeli do 45-osobowej zmiany. Pozostałym 19 udało się uciec.

Co najmniej 16 górników zginęło w eksplozji, do której doszło w nocy z czwartku na piątek w kopalni w Suchodilsku w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformowała agencja Interfax, powołując się na ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.