Owszem, to była dyskusja w światopoglądowej względnej strefie komfortu. Wbrew zapowiedziom - debata jedynie z nazwy. Niemniej Campus Polska pokazał, że Tusk i Trzaskowski potrafią się taktycznie uzupełniać i mają pomysł na Platformę. Sam format ewidentnie ustawił w defensywnie zarówno PiS, jak i Hołownię. Jeśli będzie kontynuowany, ma duży potencjał.