W sieci zawrzało po ujawnieniu skandalicznych wiadomości, które rzecznik kurii białostockiej ks. Andrzej D. miał wysyłać do obcej mu kobiety. "Kościół nie potrzebuje zewnętrznych przeciwników, wystarczą mu księża. Sam laicyzuje społeczeństwo" - oceniła Katarzyna Lubnauer z KO. "Ksiądz poznanej w sieci kobiecie wysyłał filmiki, w tym jak się masturbuje, zapewniał atrakcje: 'ru... w gabinecie metropolity białostockiego'. To się nazywa dar boży!" - stwierdziła Beata Maciejewska z Lewicy.