alkohol(strona 13/85)

Pijany 36-latek zaatakował próbujących go powstrzymać przed skokiem z sopockiego mola WOPR-owców. Ratownikom pomogła przebywająca w pobliżu policjantka, która spędzała w Sopocie urlop.

Potężne zderzenie na DK 42 w miejscowości Bugaj. Jak przekazały służby, w wypadku brały udział dwa pojazdy. Cztery osoby trafiły do szpitala. Jak wynika z informacji policji, kierowca jednego z aut wydmuchał trzy promile.

Piosenkarka została zatrzymana przez policję i poddana badaniu alkomatem. Beata K. miała prowadzić samochód pod wpływem alkoholu. Dziś prokurator postawi jej zarzuty.

Dwa promile alkoholu w organizmie miał lekarz ze stacji dializ w Świdnicy w woj. dolnośląskim. Policję zaalarmowali zaniepokojeni pacjenci. Sprawę wyjaśnia rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Izby Lekarskiej we Wrocławiu.

Strażniczka miejska w dniu wolnym od pracy wychodziła ze sklepu. W tym momencie prawie została rozjechana przez pijanego kierowcę. Samochód uderzył w schody, na których stała wraz z córką. Funkcjonariuszka zabrała pijanemu mężczyźnie kluczyki.

Policjanci z Otwocka po pościgu zatrzymali 43-latka, który nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że mężczyzna był pijany i posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Małżeństwo z Kobyłki (woj. mazowieckie) opiekowało się trójką dzieci, mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Matka tłumaczyła policji, że funkcjonariusze "nic jej nie zrobią, bo jest sobota i może pić alkohol". Ojcu grozi do pięciu lat więzienia.

W Rzeszowie doszło do niecodziennego zdarzenia. 33-latek wtargnął do cudzego mieszkania na jednym z osiedli i zasnął na podłodze. Interweniowali policjanci. Badanie krwi wskazało, że miał on ponad 6 promili alkoholu.

Policjanci zatrzymali kierowcę seata. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Samochodem wiózł partnerkę z małymi dziećmi. Kobieta również była pijana.

Do nietypowej interwencji policjantów z Kościana w województwie wielkopolskim doszło w jednym z tamtejszych kościołów. Ksiądz znalazł w ławce nieprzytomnego mężczyznę, który wcześniej wypił przeznaczony dla wiernych płyn do dezynfekcji rąk.

Słuchacze zarzucili Witoldowi Waszczykowskiemu, że podczas porannej audycji radiowej mógł być pod wpływem alkoholu. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział na zarzuty.

Policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który będąc pod wpływem alkoholu kierował samochodem. Mężczyzna celowo uszkadzał sobie opuszki palców, aby nie zostać odnalezionym. Był poszukiwany za kradzież.

Lekarz z odziału SOR w chojnickim Szpitalu Specjalistycznego podejmował pacjentów pijany. Mężczyzna miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na miejsce wezwano policję, która sprawdza, czy wykonywał czynności, które mogły zagrozić zdrowiu lub życiu pacjentów

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się pewien 29-latek, który po pijanemu wsiadł za kierownicę. Mężczyzna wiózł na przednim siedzeniu, bez fotelika i bez zapiętych pasów, swojego 5-letniego syna.

Redakcja OKO.press za porozumieniem stron kończy współpracę z dziennikarzem Radosławem Grucą. Ten miał rzekomo wsiąść po alkoholu do samochodu i wdać się w sprzeczkę z policjantami. Gruca wydał w tej sprawie oświadczenie.

Dramatyczny wypadek samochodu osobowego w miejscowości Karczemki. Jak informują lokalne media, pojazd, którym podróżowały dwie osoby, uderzył w betonowe ogrodzenie. Na miejscu zginął 25-latek.

"Zgłoszenie o nietrzeźwych i wulgarnych rodzicach", "pijany dewastuje ławkę" czy "zakłócenie ciszy nocnej przez głośną imprezę" - to tylko niektóre z zawiadomień, jakie otrzymała podhalańska policja w nocy z soboty na niedzielę. - Po liczbie przeprowadzonych policyjnych interwencji da się zauważyć, że sezon wakacyjny pod Tatrami w pełni - skomentował wezwania rzecznik zakopiańskich funkcjonariuszy asp. sztab. Roman Wieczorek.

Najpierw spowodowała wypadek, a następnie tańczyła na tle rozbitych samochodów i poszkodowanych, w tym dziecka. Tak zachowywała się mieszkania Lipiecka w Rosji, która odmówiła badania alkomatem. Jak informują media, mąż kobiety jest oficerem.

Policjanci z drogówki zatrzymali 34-letnią matkę, która wraz ze swoim rocznym synem podróżowała audi, mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana, dziecko zabrane do placówki opiekuńczej. Długo nie usiądzie za kierownicą.

"Wujek" brał Olę za rękę i mówił, że idzie ją spalić w piecu. Michałek trafił do szpitala z połamanymi rękami i nogami. Mama chciała stworzyć im prawdziwy dom, a teraz nie ma już nic. Tak przynajmniej napisała w liście zza krat.