Oburzenie w sieci nową promocją Żabki. "To idzie już za daleko"

W aplikacji "Żappka" pojawiła się informacja o możliwości zapłacenia jednorazowej kwoty i odebrania w jej ramach 10 małych puszek z piwem. W ostrych słowach odniósł się do tej oferty znany lekarz. Oburzenia nie kryje też część internautów.

Nowa oferta sieci sklepów Żabka wywołała oburzenie w sieci
Nowa oferta sieci sklepów Żabka wywołała oburzenie w sieci
Źródło zdjęć: © East News

20.06.2024 | aktual.: 20.06.2024 18:12

Popularna Żabka wpadła na pomysł nowej akcji promocyjnej. W subskrypcji można kupić 10 piw za 19,90 lub 29,90 lub 39,90 złotych.

Oburzenia tym pomysłem nie kryje część internautów. W sieci pojawiły się ostre komentarze i wątpliwości, czy takie promocje nie zachęcają do spożywania alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci o ofercie Żabki. "Promocja alkoholizmu"

Akcję promocyjną skierowaną do klientów sieci sklepów Żabka skomentowało w sieci wiele osób. Przeważają opinie negatywne, część internautów nie kryje, że jest tym pomysłem zbulwersowana.

"Gdzie jest Ministerstwo Zdrowia? Przecież to promocja alkoholizmu!"- pytają jedni. "Walka z alkoholizmem trwa. Tylko w odwrotną stronę, niż wszyscy by oczekiwali..." - zauważają inni użytkownicy platformy X.

Niektórzy oceniają, że taka akcja to "pokaz siły". "Żabka pokazuje jednocześnie, że potrafi zablokować alkohol na stacjach benzynowych i wprowadzić abonament na piwo, odbierane nawet w niedzielę śmiejąc się innym w twarz" - czytamy.

Lekarz o promocji Żabki: Proponuję fentanyl

W ostrych słowach o promocji Żabki wypowiedział się też m.in. Jakub Kosikowski, lekarz, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej.

"Piwo w subskrypcji? Następne będą małpki? (..) proponuję jako kolejne produkty marihuanę, oksykodon i fentanyl" - napisał Kosikowski w serwisie X.

"To chyba idzie już za daleko" - ocenia Wojciech Kardyś, specjalista ds. komunikacji Internetowej oraz marketingu.

Do tej reklamy i wpisu Kosikowskiego odniósł się też Marcin Wolak, wiceprezes GPW Logistics. Zwraca uwagę na inną kwestię, jego zdaniem, sprawą powinien zająć się UOKiK. "To żadna subskrypcja, a zwykła promocja. Jak wykupuję subskrypcję w serwisie streamingowym to mogę obejrzeć tyle filmów na ile czas pozwoli. Tutaj spotykamy się z dosyć poważnym limitem. Konsument zostaje wprowadzony w błąd" -napisał Wolak w mediach społecznościowych.

"Kosmos, zaraz wrzucą może jeszcze jednorazowe papierosy do odbioru" - zastanawia się w komentarzach Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Sieć Żabka reaguje

Poproszona przez serwis Money.pl o komentarz, sieć zdementowała, że akcja ma formę subskrypcji. "Jest elementem sekcji w aplikacji 'Kup i odbierz' i jest ofertą czasową trwającą do 30.06.2024 r." - napisano w komunikacie. Biuro prasowe Żabki zaznaczyło, że oferta jest zgodna z prawem, a jej adresatami są wyłącznie pełnoletni użytkownicy aplikacji "Żappka".

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (390)