Zaatakowany został konwój pięciu mikrobusów, którymi ok. 50 policjantów wracało do Tikritu ze szkolenia w kurdyjskiej Sulejmanii. Szesnastu policjantom udało się uciec, a dwudziestu dwóch napastnicy uprowadzili, ale wkrótce potem uwolnili; nie podano, w jakich okolicznościach.
Irackie siły policyjne często są celem ataków partyzantów sunnickich, walczących przeciwko zdominowanemu przez szyitów rządowi Iraku i siłom amerykańskim. W ostatnim roku ponad tysiąc funkcjonariuszy policji zginęło w zamachach samobójczych i zasadzkach.