Kotula: apeluję do Hołowni i Kosiniaka-Kamysza
- Czas dać kobietom konkretne rozwiązanie w sprawie aborcji - mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy zwracając się z apelem do koalicjantów.
Liberalizacja prawa aborcyjnego była jednym z głównych postulatów Lewicy oraz Koalicji Obywatelskiej w parlamentarnej kampanii wyborczej. Pierwszego dnia pracy obecnej kadencji Sejmu, klub Lewicy złożył projekty ustaw, które zakładają liberalizację prawa aborcyjnego oraz dekryminalizację aborcji.
Kotula z apelem do Hołowni i Kosiniaka-Kamysza
Wciąż nie ma jednak porozumienia w koalicji. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, na łamach "Super Expressu", zwróciła się w tej sprawie z apelem do liderów koalicyjnej Trzeciej Drogi: marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Polski 2050 oraz wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Apeluję do Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza o poparcie dekryminalizacji. To jest konkretne rozwiązanie! Czas dać kobietom konkretne rozwiązanie w sprawie aborcji. To jest dziś jedyny możliwy kompromis. Kobieta do 12 tygodnia ciąży musi mieć prawo ciążę przerwać, natomiast osoba, która jej pomaga, nie może być karana i co za tym idzie, nie mogą być też karani lekarze - powiedziała Katarzyna Kotula w rozmowie z "Super Expressem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Coś tu nie gra". Profesor zwraca uwagę po śmierci Nawalnego
- Musimy to wprowadzić. Takie rozwiązanie chroni kobietę i jej bliskich. Mamy tych spraw bardzo dużo. To są matki, partnerki... Są w Sejmie złożone projekty w sprawie aborcji, miała być komisja i na razie ani widu ani słychu. My się o to upominamy, na razie dość grzecznie… - zastrzegła ministra z Lewicy.
Katarzyna Kotula stanowczo odrzuca postulat referendum ws. aborcji, który jest forsowany przez partię marszałka Szymona Hołowni.
- Mówienie o referendum to jest odsyłanie w nieskończoność tego tematu - powiedziała polityczka Lewicy.
W PSL słychać głosy sprzeciwu wobec apelu ministry Kotuli.
- My w PSL w sprawach światopoglądowych nie mamy określonego stanowiska. Ja będę w Sejmie głosował na pewno przeciw tym rozwiązaniom, o których mówi pani minister Kotula! - powiedział "Super Expressowi" Marek Sawicki z PSL.
Źródło: "Super Express"