Związki partnerskie w Polsce? Ministra Kotula podała termin
Kiedy formalnie będzie można zawrzeć w Polsce pierwszy związek partnerski? Ministra ds. równości Katarzyna Kotula w rozmowie z "Super Expressem" ujawniła swój plan prac nad projektem ustawy w tej sprawie.
24.12.2023 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Związki partnerskie to jeden z czołowych postulatów części partii tworzących nową koalicję rządową. Lewica chciałaby wprowadzenia równości małżeńskiej, by również związki jednopłciowe mogły zawierać małżeństwa, jednak u koalicjantów większym poparciem cieszy się opcja związków partnerskich.
Związki partnerskie. Kotula podaje terminy
W rozmowie z "Super Expressem" ministra ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy przedstawiła swój plan wprowadzania nowego prawa, które umożliwi osobom LGBT formalne zawieranie związków partnerskich. Skorzystają z tego również pary heteroseksualne, które z różnych powodów nie zawierają małżeństw. W połowie grudnia ministra deklarowała, że będzie rozmawiać z premierem i namawiać go do konsultacji projektu.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku. Osoby, które ze sobą żyją, które prowadzą wspólnie gospodarstwo domowe, które często wychowują dzieci, będą mogły zawrzeć związek partnerski, bardzo mi na tym zależy - powiedziała Katarzyna Kotula w rozmowie z gazetą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Kotula zadeklarowała, że zrobi wszystko, co w jej mocy, by ustawa została przyjęta i weszła w życie.
- Cieszą mnie słowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni o tym, że te związki partnerskie powinny zostać wprowadzone. To znaczy, że właściwie chyba został nam tylko PSL, który musimy przekonać, choć też nie wiem, czy nie ma tam posłów i posłanek, którzy by związki partnerskie już teraz poparli - przekazała "Super Expressowi" Katarzyna Kotula.
Niewykluczone, że może liczyć w tej sprawie również na kilka głosów Konfederacji. Poseł tej partii Przemysław Wipler. mówił niedawno w programie "Express Wieczorny" tłumaczył, że ułatwienia życia od strony administracyjnej są zgodne z deregulacyjnym podejściem Konfederacji.
Źródło: "Super Express"