Kaczyński gra na wcześniejsze wybory? Sondażowo PiS miażdży konkurencję
PiS może mieć nowy plany na "zimną wojnę" z prezydentem. Chodzi o przeprowadzenie wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Po co? Bo sondażowo partia rządząca rośnie w siłę i może zyskać większą niezależność od Andrzeja Dudy. A na PiS chce zagłosować już 43 proc. Polaków - wynika z sondażu Kantar TNS dla "Faktu".
02.10.2017 | aktual.: 02.10.2017 11:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie ma co ukrywać, ale PiS i Jarosław Kaczyński chcieliby samodzielnie rządzić. Partia rządząca mogłaby wtedy przeprowadzić wszystkie zapowiadane reformy. Na drodze stoi im jedynie Andrzej Duda. Prezydent najpierw zawetował dwie ważne ustawy, a potem zaproponował wręcz zmianę konstytucji w stronę systemy prezydenckiego.
Dlatego jak podaje "Fakt", działacze partyjni podpowiadają Jarosławowi Kaczyńskiemu, aby przeprowadził wcześniejsze wybory. Zwłaszcza, że słupki sondażowe nadal idą w górę.
43 proc. Polaków "za" PiS, słupki w górę
Gdyby wybory odbyły się pod koniec września, na PiS zagłosowałoby 43 proc. Polaków. To wzrost o 4 pkt. procentowe w porównaniu do badania z lipca. Takie są wyniki sondażu pracowni Kantar TNS dla "Faktu".
Na drugim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska, która zaliczyła spadek o 2 pkt. Jej poparcie wynosi 21 proc. Na trzecim miejscu jest Kukiz'15 z wynikiem 13 proc.
Dalej jest Nowoczesna (7 proc.), PSL (6 proc.), SLD (4 proc.), Razem (3 proc.) oraz Wolność (3 proc.).
Jak zatem wyglądałby podział mandatów w Sejmie? PiS miałby ich 221, PO - 108, Kukiz'15 - 66, Nowoczesna - 35, a PSL 30.
Dlatego PiS może grać na wygranie wyborów, które dałyby im samodzielnie rządzić. Być może zyskaliby nawet konstytucyjną większość w Sejmie. Dzięki temu prezydent nie mógłby zablokować wtedy żadnej reformy.
Badanie Kantar TNS zostało zrealizowane w dniach 27-28 września metodą wywiadów telefonicznych CATI na próbie 1000 respondentów.
Partia rośnie w siłę, możliwa zmiana ordynacji wyborczej
Niezależnie od wyników sondażu, Prawo i Sprawiedliwość rośnie w siłę zyskując nowych posłów. Oficjalnie do klubu PiS dołączyły Anna Siarkowska i Małgorzata Janowska z Koła Republikanów. Na nich transfery mają się jednak nie skończyć. Mówi się bowiem, że Jarosław Kaczyński przechwyci polityków Nowoczesnej i PSL.
Możliwe też, że zimą lub wiosną PiS znowu będzie chciał zmienić ordynację wyborczą. Zmiany mogą być głębokie i kontrowersyjne. Chodzi o likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin. Wśród potencjalnych nowości wymienia się likwidację II tury w wyborach prezydentów/wójtów/burmistrzów.