Zamieszanie ws. F-16. To dlatego Biden powiedział "nie"

Po tym, jak państwa Zachodu zdecydowały się na jedną z największych dostaw broni walczącej Ukrainie, pojawiły się głosy, że następnym krokiem może być przekazanie myśliwców F-16. Dyskusję na ten temat, przynajmniej na razie, przeciął amerykański prezydent Joe Biden, który na pytanie o to, czy USA wyślą samoloty, odpowiedział stanowczo: "nie". Ukraińskie władze nie zaprzestają jednak zabiegów o pozyskanie maszyn, sugerując, że na taki krok mogłaby zdecydować się m.in. Polska.

UIG Aviation-images
USAF F-16 Fighting Falcon fighter during a high-g flypast with smoke-trails at the 1997 Dubai Airshow
Aviation-imagesUkraina po czołgach prosi Zachód o dostawy amerykańskich myśliwców F-16
Źródło zdjęć: © East News | Aviation-images
Sylwester Ruszkiewicz

Po przekazaniu czołgów Leopard i Abrams Kijów liczył, że taka decyzja zapadnie również w kwestii myśliwców F-16. Ukraińskie władze proszą o przekazanie samolotów bojowych w zasadzie od początku rosyjskiej inwazji. Mimo wielokrotnie ponawianych apeli, w poniedziałek amerykański prezydent - odpowiadając na pytania dziennikarzy - wykluczył dostarczenie samolotów Ukrainie.

Kirby tłumaczy słowa Bidena

Jego decyzję wyjaśniał John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. I podkreślał inne rodzaje pomocy przyznanej Ukrainie. Zaznaczył, że "wierzy, iż ogłoszona w zeszłym tygodniu decyzja o wysłaniu czołgów Abrams nie została podjęta zbyt późno, nawet w obliczu doniesień o zdobyciu przez Rosję terytorium we wschodniej Ukrainie".

- Decyzja w sprawie czołgów - i to nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także Niemców, a wcześniej Brytyjczyków - miała naprawdę pomóc Ukrainie wyprzedzić walki, które naszym zdaniem nastąpią wiosną. To był właściwie jeden z tych przypadków, w których próbujemy przewidzieć, jakie Ukraina będzie miała potrzeby, gdy pogoda się poprawi i kiedy - jak możemy się spodziewać - Rosjanie spróbują przejść do ofensywy - mówił Kirby, cytowany przez CNN.

Przeciwny wysłaniu myśliwców F-16 jest również niemiecki kanclerz Olaf Scholz. - Kwestia samolotów bojowych w ogóle się nie pojawia - stwierdził w wywiadzie dla "Tagesspiegel".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Scholz znów mówi: nie. "Będzie presja"

Jeszcze w niedzielę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w kanadyjskiej telewizji CBC wyrażał nadzieję, że Kijów przekona swoich sojuszników do przekazania takiego sprzętu. Dodał, że zachodnie myśliwce, ale także pociski dalekiego zasięgu, potrzebne są Ukrainie do zniszczenia składów paliwa i amunicji, a także centrów dowodzenia na tyłach wojsk rosyjskich.

Z kolei w poniedziałek Szef Biura Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował na Telegramie, że Kijów otrzymał "pozytywne sygnały" od Polski na temat możliwości przekazania samolotów wielozadaniowych F-16 w porozumieniu z NATO.

W odpowiedzi premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wszelkie decyzje w tej kwestii będą podjęte w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Siły Powietrzne RP dysponują obecnie 48 samolotami wielozadaniowymi Lockheed Martin F-16.

"To jest parcie Ukrainy na F-16"

Zdaniem płk. Macieja Matysiaka, byłego wiceszefa służby Kontrwywiadu Wojskowego, eksperta fundacji Stratpoints, zamieszanie w sprawie decyzji o przekazaniu F-16 oznacza, że ani USA, ani NATO nie chcą eskalować konfliktu z Rosją.

- To jest parcie Ukrainy. Będzie to robiła z uporem maniaka, ale nie ma co się dziwić. Ona walczy o życie. Natomiast Amerykanie muszą stopniować dostawy broni, mieliśmy niedawno naradę w Ramstein i bardzo dużą, wspólną transzę uzbrojenia dla Kijowa. Dyskusja o myśliwcach jest nośna medialnie, ale Ukrainie potrzeba teraz bardziej artylerii dalekiego zasięgu i amunicji. A decyzja USA w sprawie F-16 może oznaczać, że przyspieszą rozmowy na temat przekazania MiG-29 Ukrainie - mówi Wirtualnej Polsce płk Matysiak.

Natomiast - jak podkreśla ekspert - odmowa kanclerza Scholza wiąże się z problemami Bundeswehry. - W ostatnim czasie niemiecka armia się bardzo "skróciła", tnąc koszty wyposażenia. Problemem dla nich staje się brak zdolności bojowej. Niemieccy politycy są coraz bardziej krytykowani przez wojskowych, z armii odchodzą generałowie i admirałowie - mówi były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Ekspert wskazuje, że jeśli nie F-16, to Ukrainie powinno się przekazać samoloty MiG-29 z krajów posowieckich. - Ukraina ma do nich bowiem odpowiednią infrastrukturę - przypomina nasz rozmówca.

Z kolei według gen. bryg. pilota Wojska Polskiego Jana Rajchela, z wojskowego punktu widzenia, przekazanie myśliwców F-16 byłoby najlepszą opcją dla Ukrainy. Jednak - jak przypomina - przekazanie maszyn powoduje osłabienie zdolności bojowych w powietrzu poszczególnych państw.

- Z ogłoszeniem decyzji o przekazaniu F-16 czeka się do samego końca. To złożony proces. Trzeba być gotowym ze wszystkim - szkoleniem, logistyką i obsługą techniczną. I mieć zapewnienie, że zastąpią je inne maszyny, które wejdą w skład wyposażenia sił powietrznych. Dzisiaj szybciej Ukraina otrzymałaby samoloty MiG-29. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą dostarczyć ok. 40 takich maszyn - mówi nam gen. Rajchel.

Myśliwce F-16 jeszcze dotrą do Ukrainy?

Obaj eksperci zwracają uwagę, że liczy się czas, w którym zachodnie samoloty mogłyby się pojawić na ukraińskim niebie.

- W przypadku F-16 największym wyzwaniem byłoby zorganizowanie przez Ukrainę odpowiedniej logistyki. Ukraina nie ma do amerykańskich myśliwców praktycznie żadnej infrastruktury. Pamiętam, jak Polska miała trudności z adaptacją amerykańskich myśliwców. Wystarczy, że na lotnisku nie było tych samych, pasujących do siebie elementów zasilania, i pojawiał się kłopot. Do MiG-ów Ukraina przygotowana jest "od ręki" - podkreśla płk Matysiak.

Według gen. Rajchela, mimo zamieszania z decyzją o przekazaniu F-16 dla Ukrainy, niewykluczone, że na maszynach już szkolą się piloci, a cały proces jest "w trakcie realizacji".

- Jeżeli Ukraińcy skierowali na przeszkolenie pilotów latających na MiG-29 czy na Su-27 i takich, którzy walczyli już wcześniej w powietrzu, to potrwa ono znacznie krócej, niż gdyby wysłali absolwenta szkoły Akademii Lotniczej. Co innego też warunki pokojowe, a co innego warunki wojenne. W tych drugich można szkolenie skrócić. Maksymalnie może to być około pół roku, pod warunkiem wcześniejszego doświadczenia i znajomości języka angielskiego - wylicza wojskowy.

Nieoficjalnie mówi się, że w przypadku braku przekazania F-16 Ukrainie, Francja mogłaby przekazać swoje starsze myśliwce Mirage-2000. Mają o tym rozmawiać w tym tygodniu ministrowie obrony Francji i Ukrainy.

Czytaj też:

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Trump ułaskawił swoich znajomych. Chodzi o oszustwa wyborcze
Trump ułaskawił swoich znajomych. Chodzi o oszustwa wyborcze
Sarkozy wyjdzie na wolność? Sąd rozpatruje jego wniosek
Sarkozy wyjdzie na wolność? Sąd rozpatruje jego wniosek
Napięte kulisy współpracy Tuska i Hołowni. Trudne relacje w koalicji
Napięte kulisy współpracy Tuska i Hołowni. Trudne relacje w koalicji
Nowe informacje z Pokrowska. Miasto nie upadło
Nowe informacje z Pokrowska. Miasto nie upadło
"Szczęście, że przeżyła". Burmistrz reaguje na tragedię w Pobiedziskach
"Szczęście, że przeżyła". Burmistrz reaguje na tragedię w Pobiedziskach
Śmiertelny wypadek w Świeciu. Pijany kierowca potrącił kobietę
Śmiertelny wypadek w Świeciu. Pijany kierowca potrącił kobietę
Przyznała się do zabójstwa męża. Skomplikowany proces Marty O.
Przyznała się do zabójstwa męża. Skomplikowany proces Marty O.
Dramatyczna sytuacja w Iranie. Prezydent rozważa ewakuację Teheranu
Dramatyczna sytuacja w Iranie. Prezydent rozważa ewakuację Teheranu
Kolejny polityk mówi o "chamstwie" Kaczyńskiego. Prezes szkodzi PiS?
Kolejny polityk mówi o "chamstwie" Kaczyńskiego. Prezes szkodzi PiS?
Leśkiewicz atakuje Tuska. "Powinien przeprosić za wywołanie awantury"
Leśkiewicz atakuje Tuska. "Powinien przeprosić za wywołanie awantury"
Wymiana zdań między rzecznikami. "Dajcie prezydentowi te wnioski"
Wymiana zdań między rzecznikami. "Dajcie prezydentowi te wnioski"
Biedroń krytykuje Tuska. "Konfederacja nawet tego nie mówi"
Biedroń krytykuje Tuska. "Konfederacja nawet tego nie mówi"