Trwa ładowanie...

Dzieci z Polski na Krymie? Tropy prowadzą do ludzi Putina. Mamy komentarz MSZ

Zaskakujący komunikat reżimowej agencji TASS o wypoczynku dzieci z Polski na okupowanym przez Rosjan Krymie. Polskie władze nie mają informacji na ten temat. Wcześniej organizacją wyjazdów uczniów i studentów z Polski do Rosji zajmowała się Fundacja Russkij Mir, propagandowe narzędzie Putina.

Propaganda Putina o "dzieciach z Polski" na Krymie. To może być dezinformacjaPropaganda Putina o "dzieciach z Polski" na Krymie. To może być dezinformacjaŹródło: East News
d4iksro
d4iksro

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Państwowa agencja z Rosji przekazała, że w międzynarodowym centrum "Artek" na Krymie w ostatni weekend rozpoczął się turnus następnej grupy 3,2 tys. dzieci z 50 państw całego świata. W tym gronie TASS wskazuje na Polskę.

Zaskakujące doniesienia z Rosji. "Dzieci z Polski na Krymie"

Czy to możliwe, że dzieci z Polski wypoczywają na okupowanym Krymie, w jednym z letnich obozów, które jeszcze od czasów Związku Radzieckiego tworzą międzynarodowy ośrodek? Nie ma ostatecznego potwierdzenia - wynika z odpowiedzi z MSZ na pytania Wirtualnej Polski.

d4iksro

Okazuje się jednak, że ze sprawą związana jest propagandowa organizacja reżimu Putina, która przez kilkanaście lat tworzyła oddziały w całej Europie, w tym w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Rosja chce poluzowania sankcji? Niekoniecznie. Oto ukryty powód wycofania się z umowy zbożowej

Jak informuje "Rzeczpospolita", to właśnie Fundacja Russkij Mir organizuje wypoczynek dzieci na Krymie. Do tej pory wiadomo było jednak, że reżim kieruje do "Artek" dzieci z innych rejonów Rosji (i krajów od niej zależnych w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw), co centrala organizacji z Moskwy sama ogłaszała w internetowych komunikatach.

d4iksro

Nie tylko pożyteczni idioci Putina. Pieniądze z Kremla przez lata

O kontrowersyjnej działalności Fundacji Russkij Mir informowaliśmy w Wirtualnej Polsce wielokrotnie. Kiedy opisywaliśmy okoliczności współpracy organizacji powołanej przez Kreml z polskimi placówkami oświatowymi, okazało się, że problemem były też wycieczki dla młodzieży do Rosji.

Wyjazdy organizowano jeszcze kilka lat temu pod pretekstem nauki języka i poznawania kultury rosyjskiej, ale uczestnicy skarżyli się na proputinowską propagandę podczas spotkań czy wystaw. Tak było m.in. w Łodzi, gdzie z tego powodu zrezygnowano z wycieczek studentów na wschód. W grupach z innych regionów byli też licealiści.

Wojna w Ukrainie. Agendy propagandowe Kremla w Polsce

Jak wynika z naszych ustaleń, mimo trudności członkowie Fundacji Russkij Mir nie wyjechali z Polski, a niektórzy próbowali nieskutecznie nadal prowadzić szkoły językowe, ale już bez oferty nauki ojczystej mowy Puszkina, a z lekcjami angielskiego (jak np. w Słupsku, gdzie była działaczka znalazła ostatecznie pracę... w oddziale Polskiego Radia Koszalin).

d4iksro

Z kolei serwis demagog.org.pl w raporcie z kwietnia tego roku opisywał, że na stronach, jak i na profilach w mediach społecznościowych organizacji rosyjskich w Polsce (chociażby z Warszawy i Gdańska) znajdziemy nie tylko kremlowską dezinformację na temat wojny, ale też propozycje wycieczek do "raju Putina", m.in. nad Bajkał.

Propaganda Putina o "dzieciach z Polski". To może być dezinformacja

Zaznaczmy, że jeśli komunikat agencji TASS nie ma na celu po prostu wywołania zamieszania, to możliwe, że wspomniane "dzieci z Polski" mogą w rzeczywistości mieć rodziców z polskimi przodkami sprzed kilku pokoleń. Mogą chociażby pochodzić z niewielkiej grupy potomków Polaków osiedlonych ponad 100 lat temu w okolicach Doniecka, którzy również faktycznie czują się Rosjanami albo są prorosyjscy, o czym mówili WP w 2015 r.

d4iksro

Warto też przypomnieć, że eksperci szacowali, iż przed rosyjską napaścią z 2022 r. przykładowo co czwarty przedstawiciel środowiska akademickiego w Polsce miał - mniej lub bardziej silne - nastawienie prorosyjskie.

Niestety, w części skuteczna może być też antyukraińska propaganda Kremla skierowana do Polaków w mediach społecznościowych, a w Polsce nadal działają prorosyjskie organizacje (zajmujące się m.in. dbaniem o pomniki żołnierzy z czasów ZSRR). Nie jest więc zupełnie wykluczone, że dzieci osób o rusofilskim nastawieniu mogły trafić na okupowany półwysep.

Oficjalnie - przez Ukrainę - jest to wręcz niemożliwe. Ale grupa mogła np. polecieć poprzez Turcję i lotnisko w mieście w głębi Rosji, gdzie ślad by się urywał - zauważa rp.pl.

d4iksro

MSZ: podmiot szerzący rosyjską dezinformację i propagandę

W MSZ zapytaliśmy, czy resort monitorował wcześniej wyjazdy polskich dzieci i młodzieży organizowane przez Russkij Mir oraz to, czy ma wiedzę o dalszej działalności członków tej fundacji w Polsce.

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie dysponuje informacjami na temat ewentualnego pobytu obywateli RP na Krymie w ramach wspomnianej inicjatywy" - przekazało w odpowiedzi biuro prasowe MSZ.

"Fundacja Russkij Mir jako podmiot szerzący rosyjską dezinformację i propagandę 21 lipca 2022 r. została objęta sankcjami UE, co było m.in. efektem konsekwentnych i zdecydowanych działań Polski. Rzeczypospolita Polska konsekwentnie wspiera integralność terytorialną Ukrainy" - zaznaczył resort polskiej dyplomacji.

d4iksro

Trzeba też podkreślić, że nasz konsulat na półwyspie nie działa od początku rosyjskiej okupacji w 2014 r., przez co weryfikowanie obecności Polaków na Krymie jest bardzo trudne, a nawet wręcz niewykonalne.

Arkadiusz Jastrzębski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4iksro
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4iksro
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj