Koronawirus w Polsce. Ponad tysiąc mandatów w świąteczną niedzielę

Koronawirus sprawił, że tegoroczne święta są wyjątkowe, bo służby zaapelowały o pozostanie w domach. Nie wszyscy respektują te obostrzenia, podobnie jak nakaz kwarantanny. Policja w świąteczną niedzielę nałożyła ponad tysiąc mandatów.

Policja poinformowała, że ostatniej doby sprawdzono ponad 125 tys. osób na kwarantannie, a w ok. 285 przypadkach stwierdzono uchybienia kwalifikujące się do wymierzenia grzywny. Kom. Robert Opas z Komendy Głównej Policji wyjaśnia, że w związku z naruszeniem obowiązujących ograniczeń wystawiono 1004 mandaty, a w 514 przypadkach skierowano wnioski do sądu.

Z informacji przekazanych przez policję wynika, że koronawirusem zarażonych jest 79 funkcjonariuszy, a 1742 poddanych jest kwarantannie. 87 mundurowych wyzdrowiało. Łącznie 6102 policjantów było objętych izolacją - przekazała KGP.

Drogówka oceniła, że w pierwszy dzień świąt natężenie ruchu na polskich drogach było małe, miejscami średnie. Wydarzyło się 17 wypadków, w których zostało rannych 15 osób, a 2 zginęły - wylicza PAP w serwisie poświęconym SARS-Cov-2.

Mundurowi ponawiają apel, aby również w świąteczny poniedziałek pozostać w domach.

Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w związku z pandemią, osoby łamiące obejmującą je kwarantannę, a także na osoby, które nie przestrzegają ograniczeń dotyczących przemieszczania się i zgromadzeń w miejscu publicznym, mogą zapłacić nawet 30 tys. zł kary.

Z kolei osobom, które - mimo świadomości zakażenia koronawirusem - narażają na to zakażenie innych, grozi kara do 5 lat więzienia, a w przypadku narażenia wielu osób nawet do 10 lat za kratkami.

Mapa, która pokazuje, jaka jest skala problemu i dokąd już dotarł wirus. dostępna jest TUTAJ.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film