Koronawirus. Mandaty za brak maseczek. Tysiące ukaranych

Od wprowadzenia obowiązku noszenia maseczek w przestrzeni publicznej - czyli przez półtora miesiąca - na łamiących ten nakaz nałożono ponad 13 tys. mandatów i skierowano niemal 4,9 tys. wniosków o ukaranie do sądu - podała Komenda Główna Policji. W przypadku 40 tys. osób wystarczyło pouczenie.

Koronawirus. Mandaty za brak maseczek. Tysiące ukaranych (zdj. ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Policja
Arkadiusz Jastrzębski

Wobec osób łamiących nakaz noszenia maseczek policja nałożyła dokładnie 13 tys. 30 mandatów karnych - wynika z informacji przekazanych przez zastępcę komendanta głównego policji insp. Tomasza Szymańskiego w odpowiedzi na zapytanie Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.

"Policja skierowała też 4 tys. 898 wniosków o ukaranie do sądu. Najczęściej jednak, bo 39 tys. 885 razy, zastosowano pouczenia, zwrócenie uwagi, ostrzeżenia lub inne środki oddziaływania wychowawczego przewidziane przez Kodeks wykroczeń" - napisał insp. Szymański. Dane KGP obejmują okres od chwili wprowadzenia przepisów - czyli od 16 kwietnia - do końca maja.

"Należy stwierdzić, iż pomimo określenia (...) szeregu wyjątków od stosowania obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, m.in. z powodu stanu zdrowia, okazanie przez obywatela orzeczenia lub zaświadczenia potwierdzającego chorobę nie jest wymagane" - napisał wiceszef policji.

Zobacz także: Grzegorz Schetyna o liście Jarosława Kaczyńskiego: krzyk rozpaczy

Tym samym - jak dodał - "stwierdzenie okoliczności wyłączających wyżej wspomniany obowiązek może nastąpić na podstawie oświadczenia osoby, ewentualnie jej opiekuna lub obserwacji własnych funkcjonariusza, który każdorazowo dokonuje indywidualnej oceny sytuacji".

Jak przypomina PAP w serwisie poświęconym pandemii koronawirusa, RPO w swoim majowym stanowisku zauważył, że "nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych wydano z naruszeniem zasad tworzenia prawa". "Zgodnie z konstytucją powinna to bowiem przewidywać ustawa, a nie rozporządzenie rządu" - napisał przedstawiciel biura prasowego RPO.

Koronawirus. Mandaty za brak maseczek. Tysiące ukaranych

Od 30 maja usta i nos należy zakrywać nadal, jeśli nie możemy zachować dwóch metrów odległości od innych, a także m.in. w autobusach, tramwajach, sklepach, kinach, teatrach, salonach masażu i tatuażu, kościołach oraz w urzędach.

Maseczek nie trzeba nosić w pracy, jeżeli zapewnione zostały odpowiednie odległości między stanowiskami i spełnione wymogi sanitarne. Twarzy nie muszą również zakrywać klienci restauracji i barów, gdy zajmą miejsce przy stole.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi