Big Brother popularny w internecie

04.10.2007 08:00


W ciągu 30 dni od startu ponad milion użytkowników wykonało 33
miliony odsłon w serwisie społecznościowym bb4.tivi.pl Agory i ATM
Grupy. Użytkownicy tworzą w serwisie swoje profile i zasilają go
własnymi materiałami.

- Stworzenie serwisu programu telewizyjnego jako serwisu społecznościowego było dla nas swoistym eksperymentem. Chcieliśmy, aby strona żyła własnym życiem, zachęcała użytkowników do jej współtworzenia. Po miesiącu możemy powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z efektów - aktywność użytkowników przerosła nasze oczekiwania - mówi Maciej Wicha, koordynujący projekt z ramienia Agory.

- Naszym największym sukcesem jest fakt, że w ciągu miesiąca udało się zbudować dużą społeczność internautów, która dzięki bb4.tivi.pl ma możliwość korespondowania ze sobą, komentowania programu, a nawet umawiania się na randki. Dla twórców telewizyjnych taki serwis to zupełnie nowa możliwość natychmiastowego weryfikowania reakcji widzów już w trakcie emisji - mówi Marcin Męczykowski, project manager ATM Grupy.

Serwis bb4.tivi.pl wystartował 2 września. Na jego zawartość składają się najnowsze informacje, zdjęcia i materiały wideo z programu Big Brother 4.1. W strefie płatnej użytkownicy mają dostęp do niepublikowanych zdjęć i nagrań, po raz pierwszy stworzono też możliwość podpatrywania mieszkańców domu Wielkiego Brata przez cztery kamery dostępne tylko przez internet. Użytkownicy mogą tworzyć w serwisie swoje profile, kontaktować się ze sobą i komentować program oraz publikować własne zdjęcia i materiały wideo. Przez miesiąc prawie 100 tysięcy osób korzystających z serwisu stworzyło w nim swój profil. Na bb4.tivi.pl pojawiły się setki materiałów dostarczonych przez użytkowników.

Koncepcję serwisu stworzyły i projekt prowadzą Agora i ATM Grupa. To pierwszy wspólny projekt partnerów, którzy planują stworzenie spółki zajmującej się produkcją i dystrybucją innowacyjnych formatów audiowizualnych dostosowanych do potrzeby internetu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także