RELACJA ZAKOŃCZONA

Tajemnicze notatki przy granicy z Ukrainą. "Alarmowa walizka" [RELACJA NA ŻYWO]

O ewakuacyjnych notatkach w obwodzie biełgorodzkim pisze m.in. na Telegramie kanał Baza.
O ewakuacyjnych notatkach w obwodzie biełgorodzkim pisze m.in. na Telegramie kanał Baza.
Źródło zdjęć: © Google Maps, MON Ukrainy
Dawid SiedzikWojciech Rodak

08.04.2023 | aktual.: 09.04.2023 18:57

Wojna w Ukrainie trwa. Niedziela to 410. dzień rosyjskiej inwazji. We wsiach graniczącego z Ukrainą obwodu biełgorodzkiego w Rosji miały pojawić się ulotki "o sposobie postępowania ludności podczas ewakuacji". Pisze o tym na Telegramie rosyjski kanał Baza i ukraińskie media. Jak wskazano, Rosjanie - po otrzymaniu sygnału - powinni "powiadomić krewnych, wziąć walizkę i przejść w bezpieczne miejsce". Procedura zakłada też poinformowanie lokalnych władz na wypadek zmiany miejsca pobytu. Dodatkowo wskazano, co powinno się znaleźć w ewakuacyjnej walizce - to zestaw rzeczy: od dokumentów i kontaktów do krewnych po zapałki i bieliznę. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • W atakowanym przez rosyjskie siły Bachmucie na wschodzie Ukrainy trupy Rosjan leżą warstwami - przekazał ukraiński wojskowy Ołeksandr Jabczanka.
Relacja zakończona

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.  

Niektóre z dokumentów wywiadu USA, które zostały ujawnione w ostatnich dniach w mediach społecznościowych, zawierają informacje, z których wynika, że najemnicy Grupy Wagnera próbowali kupić broń w Turcji - informuje w sobotę "Washington Post" (WP).


Amerykański dziennik pisze, że z opublikowanych dokumentów wynika, iż na początku lutego wysłannicy Grupy Wagnera "spotkali się z tureckimi przedstawicielami w celu zakupu broni i sprzętu z Turcji dla działań prowadzonych przez rosyjskich najemników w Mali i na Ukrainie". Ponadto w dokumentach zawarta jest informacja, że tymczasowy prezydent Mali, Assimi Goita, "potwierdził, że Mali może nabyć broń od Turcji w imieniu Grupy Wagnera".

"Dom zakonny Sióstr św. Dominika w Żółkwi. Pakowanie pomocy humanitarnej, która pojechała do potrzebujących w Donbasie" - pisze na Twitterze korespondent wojenny w Ukrainie, Mateusz Lachowski. 

Ciąg dalszy:


Jak dodał Zełenski, każde chrześcijańskie święto uczy, że "możemy nie wiedzieć, jak, ale musimy być pewni, że zło przegra". - Musimy wierzyć. I wierzymy. Musimy przybliżać klęskę zła. I przybliżamy. A  świat razem z nami - kontynuował. 


- Co miesiąc, co tydzień rośnie wsparcie, zwiększa się krąg tych, którzy nas wspierają, którzy wspierają naszą odwagę i naszą wiarę w życie - podsumował prezydent. 


- Niech Niedziela Palmowa w następnym roku minie wszystkim naszym ludziom w pokoju i wolności! Niech szczere modlitwy o pokój wszystkich, którzy dzisiaj świętują Wielkanoc, zostaną usłyszane! - powiedział na nagraniu Zełenski.

Obraz
© President.ua

Musimy wierzyć, że zło przegra i musimy przybliżać jego klęskę - oznajmił w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, w tym grekokatolicy, obchodzą tego dnia Niedzielę Palmową.


Szef państwa przypomniał, że nocą z soboty na niedzielę rosyjska armia ostrzelała rakietami S-300 Zaporoże na południu Ukrainy. Trafiono w budynek mieszkalny. W ataku zginął mężczyzna i 10-letnia dziewczynka o imieniu Iryna. W ostrzelanym domu była też kobieta, która została ranna.


- Tak państwo-terrorysta obchodzi tę Niedzielę Palmową. Tak Rosja  przenosi się do jeszcze większej izolacji od świata, od ludzkości - powiedział Zełenski. 

Alarmy rakietowe w Charkowie i całym obwodzie charkowskim. 

Na Łotwie  rusza budowa następnego odcinka ogrodzenia na granicy z Białorusią. Jeszcze w kwietniu prace obejmą pas granicy łotewsko-białoruskiej o długości ponad 60 kilometrów.

Jewgienij Prigożyn ostrzega Rosjan przed działaniem Kijowa. Jak podkreslił, w dotychczasowych walkach Kreml "przecenił samych siebie" i "niedocenił przeciwnika". - Przeciwnik jest poważny, przygotowywał się przez lata do tej sytuacji - mówił. 


Prigożyn podkreślił, że Kijów przygotowuje się do kontrofensywy, co mają potwierdzać "nasze dane" i te, które miały wypłynąć do mediów, a pochodzić z amerykańskiego wywiadu.


- Zgromadzili około 200-, według niektórych źródeł do 400 tysięcy personelu, tego nie można lekceważyć. Sama grupa Wagnera tego nie wygra - powiedział oligarcha. Zachęcał przy tym do tworzenia obywatelskich straży w obwodach graniczących z Ukrainą. 


- Patrząc na ruchy Niemiec dotyczące zabezpieczenia dla Ukrainy, myślę, że byli oni w stanie Ukrainę poświęcić na ołtarzu wizji geopolitycznej. Znali możliwe konsekwencje swoich działań i godzili się na nie - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Jakub Wiech, ekspert ds. energii i klimatu, szef serwisu energetyka24.pl.

"The Telegraph" poinformował, że Twitter nie ogranicza już zasięgów rosyjskim władzom i organizacjom medialnym. 

Alarm rakietowy w obwodzie mikołajowskim. Wcześniej ogłoszono go także w regionie chersońskim. 

Minister spraw zagranicznych reżimu Putina znów odgraża się Unii Europejskiej. - W odpowiedzi na wrogie kroki będziemy w razie potrzeby działać twardo - powiedział Siergiej Ławrow, pytany przez prokremlowski tygodnik o izolację Rosji w Europie.

Ukraińscy żołnierze przygotowują posiłek w pobliżu frontu w obwodzie zaporoskim po powrocie z zadania bojowego.

Obraz
© EPA, PAP

Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na obwód czernihowski na północnym wschodzie Ukrainy. Zniszczony został m.in. most na rzece Sudost tuż przy granicy. Propaganda rosyjska stwierdziła, że chodzi o zablokowanie trasy rzekomych dywersantów z Ukrainy. 

Takie warunki panują obecnie w okopach na wschodzie Ukrainy.

Stanowcze słowa z Polski w reakcji na skandaliczne słowa z Rosji. Dmitrij Miedwiediew uderzył nie tylko w nasz kraj, ale też w Ukrainę. "Stare pierdoły od Miedwiediewa" - skomentował Stanisław Żaryn, pełnomocnik polskiego rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej.

Alarm rakietowy w obwodzie donieckim.

Ołeksij Dmytraszkowski, rzecznik taurydzkiego ugrupowania sił obronnych Ukrainy, jest przekonany, że Rosjanie budują 70-kilometrowe okopy pod Melitopolem i zaminowują teren z obawy przed ukraińską kontrofensywą. 


- Cóż, przynajmniej w jakiś sposób wygrają. Innych zwycięstw nie będzie. Niech będą rekordzistami, jeśli chodzi o okopy - skomentowała Natalia Humeniuk, rzeczniczka południowej armii ukraińskiej.

Wkrótce do Ukrainy dotrą systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i SAMP/T — przekazał przedstawiciel Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ignat. 

W atakowanym przez rosyjskie siły Bachmucie na wschodzie Ukrainy trupy Rosjan leżą warstwami - przekazał ukraiński wojskowy Ołeksandr Jabczanka.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjawładimir putin