Złe wieści dla Łukaszenki. Łotwa działa tak jak Polska
Na Łotwie rusza budowa następnego odcinka ogrodzenia na granicy z Białorusią. Jeszcze w kwietniu prace obejmą pas granicy łotewsko-białoruskiej o długości ponad 60 kilometrów.
W kwietniu na Łotwie ruszy kolejny etap budowy ogrodzenia na granicy z Białorusią, który przewiduje postawienie ok. 64 km zabezpieczeń - informuje portal Delfi. Dotychczas zbudowano 54 km płotu.
Łotwa odgrodzi się od Łukaszenki
Zgodnie z zapowiedzią władz budowa stałego ogrodzenia na granicy Łotwy z Białorusią zakończy się w 2024 roku. Projekt przewiduje zabezpieczenie 173-kilometrowego pasa granicy państwowej, w tym ogrodzenia stałego o długości 136 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak poinformował kilka dni temu szef łotewskiej straży granicznej Guntis Pujats, w styczniu granicę białorusko-łotewską nielegalnie próbowały przekroczyć 344 osoby, w lutym 377, a w marcu 556.
- Loty z Iraku, z Bagdadu do Mińska zostały wznowione. Są też doniesienia o lotach z Teheranu, więc presja nielegalnej migracji może wzrosnąć - mówił Łotysz.
Polska zapora na północnym wschodzie
Rozbudowę zabezpieczeń na granicy z Rosją i Białorusią prowadzi także Polska. Na granicy polsko-białoruskiej kończy się budowa zapory elektronicznej, czyli systemu kamer i czujników. Jest ona uzupełnieniem - zbudowanej w 2022 roku na 186 km granicy - zapory stalowej o wysokości 5,5 m.
Przy granicy z obwodem kaliningradzkim prace nad zaporą elektroniczną też trwają. Wcześniej tymczasową zaporę z concertiny postawiło wojsko.
Ogrodzenie z Rosją na kilku newralgicznych odcinkach buduje również Finlandia.