"Tajemnica poliszynela". W PiS wolą milczeć na temat zdrowia Jarosława Kaczyńskiego

Kampanijny objazd Polski Jarosława Kaczyńskiego z uwagi na jego problemy zdrowotne może się opóźnić. Lider PiS właśnie opuścił szpital. W partii martwią się, czy szef będzie w pełni sił, by w czasie partyjnego zjazdu latem ponownie ubiegać się o funkcję prezesa.

 Prezes PiS przesuwa objazd Polski - słyszymy w sztabie wyborczym Karola Nawrockiego
Źródło zdjęć: © East News
Michał Wróblewski

- W tym roku wybory prezesa muszą się odbyć. Nie wiem, jak moglibyśmy to znów przesunąć - przyznaje nieoficjalnie polityk PiS. 

Zjazd partii - w istocie wielki kongres - planowany jest na lipiec. Kilka tygodni po wyborach prezydenckich. 

Nasz rozmówca dodaje, że wybory wewnętrzne w PiS to wyłącznie formalność: i tak wygra w nich jeden kandydat. - Prezes jest jeden i wieczny - żartuje polityk PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paweł Szefernaker w WP o zaangażowaniu Jarosława Kaczyńskiego w kampanii

W rzeczywistości w partii kłopoty zdrowotne Kaczyńskiego martwią jej członków. - To tajemnica poliszynela. Każdy woli milczeć na ten temat - słyszymy od jednego z działaczy. 

Choć nasz rozmówca zaznacza: "prezesa nie trapi nic, czym bardzo poważnie należy się martwić".

Ostateczna ostateczność

Nieobecność Kaczyńskiego na posiedzeniu Sejmu w czwartek wzbudziła niepokój parlamentarzystów i zainteresowanie dziennikarzy.

Posłowie PiS - a przynajmniej zdecydowana ich większość - nie wiedzieli, co dzieje się z prezesem. - On nie zwykł uprzedzać o swoich wizytach w placówkach medycznych czy mówić o stanie swojego zdrowia. I nic w tym dziwnego - mówi nam jego współpracownik.

- Z Jarosławem - opowiada nam inny - jest tak, że ma podejście jak wielu takich typowych facetów, raczej staroświeckich, którzy nawet przed żoną kryją, że coś im jest, w ogóle nie chcą o tym mówić. 

- Odkłada zabiegi, nie narzeka, irytuje go temat zdrowia, nie lubi, jak ktoś go o to pyta. Dla niego szpital to 'ostateczna ostateczność' - mówi nam człowiek z partyjnego zaplecza.

Kaczyński - jak poinformował lubelski oddział "Gazety Wyborczej" - przyjechał z Warszawy partyjnym samochodem na oddział kardiologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. Zarejestrował się tam na badania. Jak przyznał rzecznik PiS: "rutynowe".

Ci z partii, którzy wiedzieli o wizycie prezesa w szpitalu (a jest ich garstka), chcieli uniknąć przecieku do mediów w tej sprawie. To się nie udało: nieoficjalnie informacje o Kaczyńskim przekazali dziennikarzom anonimowo pracownicy szpitala. Byli zdziwieni, że na ich oddziale - na specjalnych warunkach - został przyjęty prezes PiS. 

Jak pisała "Wyborcza", polityk został przyjęty jako pacjent NN, a na dodatek zamknięto dla niego pół oddziału (sali, w której przebywał Kaczyński, strzegą ochroniarze opłacani przez PiS). Kaczyńskiego - jak twierdził Onet - witali z kwiatami związany z PiS marszałek Jarosław Stawiarski oraz dyrektor szpitala Piotr Matej. 

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie podlega pod Urząd Marszałkowski, którym kieruje właśnie Stawiarski. Chętnie leczą się w nim ludzie związani z PiS.

Tournée prezesa przesunięte

W piątek w Sejmie - tym razem na komisji regulaminowej - Jarosława Kaczyńskiego znów nie było. Posłowie koalicji twierdzili, że prezes celowo unikał stawienia się, stąd "unik" w postaci wizyty w szpitalu.

O plany prezesa chcieliśmy zapytać rzecznika partii, ale nie odpisał na wiadomość. Jak nieoficjalnie ustaliła Polska Agencja Prasowa, prezes PiS miał już opuścić szpital.

Pewne jest jedno: zapowiadany przez sztabowców PiS (na luty) objazd Polski przez Kaczyńskiego zostanie przesunięty. Nie wiadomo, czy szef PiS da radę ruszyć w trasę w marcu - ale prawdopodobnie tak.

- Na razie jego aktywność może być ograniczona - przypuszcza jeden z rozmówców. 

W partii przekonanie jest proste: Kaczyński musi być w formie na wybory prezydenckie. A PiS musi je wygrać. Jeśli Nawrocki nie da rady, legitymacja prezesa będzie słabsza. Mimo że i tak znów zostanie prezesem.

Przeszkodzić mu może jedynie zdrowie. - To dziś jego największy przeciwnik - podkreślają w partii. 

Na czas nieobecności Kaczyńskiego jego obowiązki wypełniają - formalnie - wiceprezesi. Najważniejszym z nim jest dziś Mariusz Błaszczak. - Na telefon zawsze jest Jojo Brudziński - słyszymy. 

W piątek 21 lutego po południu - po dwóch dniach pobytu - lider PiS opuścił szpital. Informację przekazał Onet i PAP, a potwierdziliśmy ją u jednego z polityków.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zełenski dziękuje Trumpowi. Zamieścił długi wpis
Zełenski dziękuje Trumpowi. Zamieścił długi wpis
Wyniki Lotto 14.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 14.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
116 strażaków walczyło z ogniem na Śląsku. "Bardzo gwałtowny przebieg"
116 strażaków walczyło z ogniem na Śląsku. "Bardzo gwałtowny przebieg"
Trump znów w Londynie. "Bezprecedensowe" spotkanie z królem
Trump znów w Londynie. "Bezprecedensowe" spotkanie z królem
Przetasowania w ukraińskim rządzie. Zełenski składa propozycję
Przetasowania w ukraińskim rządzie. Zełenski składa propozycję
Atak nożownika w Tarnowie. Drugi sprawca zgłosił się na policję
Atak nożownika w Tarnowie. Drugi sprawca zgłosił się na policję
Pistorius mówił o zabijaniu rosyjskich żołnierzy. Jest reakcja Kremla
Pistorius mówił o zabijaniu rosyjskich żołnierzy. Jest reakcja Kremla
Kontrole na polskich granicach. Padła konkretna liczba
Kontrole na polskich granicach. Padła konkretna liczba
Kallas o 50-dniowym ultimatum Trumpa. "To bardzo długo"
Kallas o 50-dniowym ultimatum Trumpa. "To bardzo długo"
Szokujące plany wobec Gazy. "To obóz koncentracyjny"
Szokujące plany wobec Gazy. "To obóz koncentracyjny"
Platformy cyfrowe pod nadzorem. Nowe zasady dla ochrony dzieci
Platformy cyfrowe pod nadzorem. Nowe zasady dla ochrony dzieci
Szokujące prawo Trumpa. Deportacja w dowolne miejsce
Szokujące prawo Trumpa. Deportacja w dowolne miejsce