Kaczyński miał gościa. Doniesienia ze szpitala

Informacja o hospitalizacji Jarosława Kaczyńskiego pojawiła się 20 lutego wieczorem. Rzecznik PiS zapewnia, że to rutynowe badania, choć nieoficjalnie mówi się, że Kaczyński nie czuł się ostatnio najlepiej. Według "Faktu", prezes PiS ma opuścić szpital jeszcze w piątek (21 lutego) - najprawdopodobniej około godziny 14.

Kaczyński został przyjęty jako pacjent NN, co oznacza, że nie figuruje w oficjalnym rejestrze przyjęć. Jego sala na pierwszym piętrze jest pilnowana przez ochroniarza. Oddział kardiologiczny funkcjonuje normalnie, a pacjenci są przyjmowani i wypisywani zgodnie z planem.

- Nie ma go w oficjalnym rejestrze przyjęć. Żeby znaleźć informacje na temat jego pobytu, trzeba mocno pogrzebać - mówi informator "Faktu"

W sali nr 7, gdzie przebywa Kaczyński, panuje duży ruch. Personel medyczny regularnie odwiedza prezesa, a ktoś dostarczył mu siatki z nieznaną zawartością. W czwartek odwiedził go marszałek województwa lubelskiego, Jarosław Stawiarski, co jest nietypowe dla rutynowych badań.

Dostęp do oddziału jest ograniczony z powodu obostrzeń epidemicznych. Mimo to, życie na oddziale toczy się normalnie, a pacjenci są przewożeni na badania i zabiegi. "Fakt" podkreśla, że obecność Kaczyńskiego nie wpłynęła na funkcjonowanie oddziału.

Wizyta Kaczyńskiego w szpitalu wzbudza zainteresowanie, a jego pobyt jest ściśle monitorowany. Jeśli potwierdzą się informacje o rychłym opuszczeniu szpitala przez Kaczyńskiego, powinny też zakończyć się spekulacje na temat stanu zdrowia prezesa PiS.

źródło: fakt.pl

Czytaj także:

Posłanka PiS zabiera głos ws. stanu zdrowia Kaczyńskiego

"To sprawa nadzwyczajna". Szpital postawiony na nogi przez Kaczyńskiego