Wrocław. Ślisko na drogach. Zmiany w kursowaniu autobusów
Padający śnieg oraz marznący deszcz od rana utrudniają życie kierowcom we Wrocławiu. W godzinach popołudniowych ze względu na śliską nawierzchnię ul. Opatowicka i Starodworska przestały być dostępne dla autobusów MPK Wrocław.
Od poranka kierowcy we Wrocławiu muszą uzbroić się w dodatkową cierpliwość. Padający śnieg sprawił, że przejazd przez miasto stało się trudniejsze niż zwykle. O poranku doszło też do kilku stłuczek, bo śliska nawierzchnia zaskoczyła zmotoryzowanych.
Wrocław. Ślisko na drogach. Zmiany w kursowaniu autobusów
Trudne warunki drogowe oraz ciągle padający śnieg sprawiły, że po godz. 10 na teren Wrocławia wyjechały wszystkie pługosyparki jezdniowe (51 sztuk) oraz chodnikowe (24 sztuki) należące do firmy Ekosystem, która odpowiada za stan dróg i chodników w stolicy Dolnego Śląska.
Śliska jezdnia doprowadziła do tego, że autobusy MPK Wrocław przestały wjeżdżać na ul. Opatowicką. W efekcie linię 120 skrócono do pętli Opatowice. Ten sam problem spotkał ul. Starodworską. Z powodu śliskiej nawierzchni kursy autobusów linii 100 skrócono do ul. Księskiej. Dlatego korzystający z usług miejskiego przewoźnika muszą uzbroić się w dodatkową cierpliwość.
Koronawirus. Prof. Jarosław Fedorowski: nie pokonujemy tej pandemii
Równocześnie MPK Wrocław przypomina, że wszystkie miejskie autobusy i tramwaje są ogrzewane. Decyzja o uruchomieniu dmuchaw zapada w Centrali Ruchu MPK.
- Nasi pracownicy są na posterunku przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Monitorują nie tylko sytuację ruchową w mieście, ale także warunki pogodowe, bieżącą temperaturę i aktualne prognozy - mówi prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder.
- Gdy tylko temperatura na zewnątrz spadnie poniżej 5 st. C, dyspozytor wydaje kierowcom i motorniczym polecenie włączenia ogrzewania - dodaje Balawejder.