Trzaskowski i Schetyna w metrze ostrzegają warszawiaków. "Trzeba ratować Warszawę przed kandydatem PiS‑u"
- Chcemy uzmysłowić warszawiakom, co się w ostatnich dniach wydarzyło i jakie to może mieć konsekwencje. Ponad 40 proc. wszystkich inwestycji w stolicy było czynionych dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej - tłumaczył Rafał Trzaskowski.
25.09.2018 | aktual.: 25.09.2018 15:19
Kandydat Koalicji Obywatelskiej razem z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej we wtorek wybrali się w podróż metrem. Tłumaczą, że chcą uzmysłowić warszawiakom, co się w ostatnich dniach wydarzyło i jakie to może mieć konsekwencje dla Polski i dla Warszawy.
- Wczoraj Komisja Europejska, skierowała skargę do europejskiego trybunału sprawiedliwości na rząd polski, związaną z ustawą o Sądzie Najwyższym. My dzisiaj chcemy rozmawiać z warszawiakami i warszawiankami o decyzjach, jakie tego typu decyzja i orzeczenie europejskiego trybunału sprawiedliwości może mieć dla inwestycji - powiedział Trzaskowski.
Zaznaczył, że jeżeli PiS dalej w ten sposób będzie prowadził politykę, to z marginesu, na którym w tej chwili jest w Unii Europejskiej, może wyprowadzić Polskę poza Unię Europejską. - I oczywiście, wtedy jest pytanie, skąd wezmą się pieniądze na inwestycje - pyta poseł.
Grzegorz Schetyna apeluje do Polaków, że musimy walczyć o pozycję Polski w Unii Europejskiej, "o to, żebyśmy mogli w dalszym ciągu, tak jak przez ostatnie lata, modernizować nasz kraj". - Warszawa jest najlepszym tego symbolem. Wiele milionów euro, które tutaj zainwestowano, otwierają i budują metropolię europejską. Dzisiaj ten proces jest zagrożony. Dzisiaj obietnice i próba oszustwa wyborczego jest zagrożeniem dla przyszłości miasta - stwierdził.
- Dlatego jesteśmy tutaj z Rafałem Trzaskowskim, będziemy każdego dnia warszawiaków przekonywać, że żarty się skończyły, że trzeba ratować Warszawę przed kandydatem PiS-u na prezydenta - dodał.
Wycieczka Platformy Obywatelskiej zakończyła się na stacji metro Młociny. - Właśnie zakończyliśmy akcję „Metro Europa”. Rozmawialiśmy z warszawiakami na kilku stacjach metra. Zaczęliśmy na Kabatach, potem Wilanowska, Politechnika. Teraz jesteśmy na Młocinach. To nie jest miejsce przypadkowe, dlatego że to jest właśnie takie miejsce, które symbolizuje rozwój Warszawy, inwestycje, które były realizowane dzięki pieniądzom unijnym - tłumaczył Trzaskowski.
Dodał, że to wszystko są rzeczy, które nie są wyimaginowane. - One są w pełni prawdziwe, za pieniądze unijne. Chcemy ten trend kontynuować, chcemy więcej inwestycji, chcemy dokończyć II linię metra, zacząć III linię, planować kolejne inwestycje. Chcemy nowych linii tramwajowych, niskoemisyjnego taboru. Do tego wszystkiego są potrzebne inwestycje i pieniądze z Unii Europejskiej - zaznaczył kandydat na prezydenta Warszawy.
Jeden z dziennikarzy zapytał Grzegorza Schetynę o spotkanie z Angelą Merkel.
- Nie spotykałem się za niczyimi plecami. Miałem otwarte spotkanie z panią kanclerz Angelą Merkel, z szefową CDU, partii siostrzanej dla Platformy Obywatelskiej, dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Razem jesteśmy w Europejskiej Partii Ludowej - odpowiedział.
Tłumaczył, że rozmawiał o wielu rzeczach, które są dzisiaj ważne w polityce europejskiej, przede wszystkim o wyborze kandydatów przy szczycie, który będzie w Brukseli w połowie października, potem o szczycie, który będzie w Helsinkach i decyzji na temat najważniejszych funkcji w strukturach europejskich.
- Jak będziemy budować tę personalną, także personalną politykę Europejskiej Partii Ludowej w Unii Europejskiej. Uważam, że takie spotkania są potrzebne, też pokazują, że polska polityka jest ważna dla najważniejszych polityków w Europie - wyjaśnił przewodniczący PO.
Zobacz także: Cezary Tomczyk o "ultimatum" Tuska dla Schetyny. Stanowcza reakcja
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl