ŚwiatUkraina: nie przyłączymy się do sankcji USA wobec Mińska

Ukraina: nie przyłączymy się do sankcji USA wobec Mińska

Ukraina nie przyłączy się do sankcji Stanów Zjednoczonych wobec Mińska, ponieważ nie pomogą one białoruskiemu narodowi - oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji Borys Tarasiuk, cytowany przez agencję "Interfax-Ukraina".

22.06.2006 | aktual.: 23.06.2006 07:17

Ukraina nie podziela zdania, że zastosowanie sankcji (wobec Białorusi) pomaga w jakiejś mierze narodowi tego państwa - powiedział minister na konferencji prasowej w Kijowie.

Zdaniem Tarasiuka, istnieje konieczność współpracy zarówno z władzami Białorusi, jak i z organizacjami pozarządowymi, działającymi w tym kraju.

Uważamy, że należy pracować z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, organizacjami pozarządowymi, a jednocześnie rozwijać stosunki z kierownictwem tego państwa - zaznaczył Tarasiuk.

W ostatni poniedziałek amerykańskie Ministerstwo Skarbu wpisało na specjalną listę prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, co oznacza blokadę wszelkich jego ewentualnych aktywów w USA i zakaz robienia z nim przez Amerykanów jakichkolwiek interesów.

Łukaszenka, którego trzecia kadencja prezydencka rozpoczęła się po wygranych w marcu wyborach, jest nierzadko określany przez Zachód jako "ostatni europejski dyktator".

Po wyborach na Białorusi Biały Dom zapowiedział wprowadzenie restrykcji na podróże białoruskich polityków i sankcji finansowych wobec reżimu Łukaszenki. Amerykańskie sankcje dotyczą członków rządu oraz osób, które realizują politykę "utrudniającą demokratyzację Białorusi".

Sankcje wobec 36 przedstawicieli białoruskiego reżimu wprowadziła Unia Europejska, zakazując im wjazdu na terytorium Unii i zamrażając aktywa na terenie UE. Na pierwszym miejscu listy figuruje Alaksandr Łukaszenka.

Prezydent Białorusi powiedział w maju, że jego rząd odwoła się w tej sprawie do sądów międzynarodowych, gdyż restrykcje te nie mają uzasadnienia. Czy istnieje orzeczenie jakiegoś trybunału międzynarodowego, że przedstawiciele białoruskich władz są przestępcami? - pytał prezydent.

Przed tygodniem białoruskie MSW poinformowało, że poszerzono listę cudzoziemców objętych zakazem wjazdu na Białoruś. Ministerstwo odmówiło jednak potwierdzenia, czy na listę trafili oficjalni przedstawiciele Unii Europejskiej i USA.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)