Zamieszki, które wybuchły w Szwecji w czwartek, spowodowane są próbą spalenia Koranu przez skrajnie prawicowego duńskiego polityka. W wielkanocny weekend rozruchy nie osłabły, a wręcz przybrały na sile. - Każdy, kto atakuje szwedzką policję, atakuje szwedzkie społeczeństwo demokratyczne - powiedziała premier Magdalena Andersson. Jest też reakcja krajów muzułmańskich.