Zamieszki w Wielkiej Brytanii. Kraje ostrzegają obywateli

Przez Wielką Brytanię przetacza się fala przemocy w związku z głośnym zabójstwem kilku dziewczynek przez nożownika o rwandyjskich korzeniach. W kilka dni aresztowano prawie 400 osób. Kilka krajów zdecydowało się wydać ostrzeżenia dla podróżujących na Wyspy.

Protest w Manchesterze
Protest w Manchesterze
Źródło zdjęć: © PAP | STR
Adam Zygiel

Wielka Brytania od kilku dni mierzy się z serią brutalnych zamieszek po tym, jak w Southport koło Liverpoolu 17-letni nożownik zabił trzy kilkuletnie dziewczynki i ranił pięcioro innych dzieci.

Napastnikiem był obywatel Wielkiej Brytanii, ale z korzeniami rwandyjskimi, co spowodowało, że na ulice weszli przeciwnicy migracji i skrajna prawica, a jednocześnie - kontrprotestujący.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kraju dochodzi do brutalnych starć w licznych miastach. Dokonano ponad 400 zatrzymań. Premier Keir Starmer zwołał spotkanie COBRA, by opracować plan działania.

Kraje ostrzegają podróżujących

Część państw natychmiast zareagowała i wydała ostrzeżenia. Pierwsza była Malezja, która wezwała swoich obywateli w Wielkiej Brytanii, by unikała obszarów objętych protestami oraz by śledzili najnowsze aktualizacje i słuchali się zaleceń lokalnych władz.

Podobne ostrzeżenia wydały Nigeria, Szwajcaria czy Indonezja.

Z kolei Kanada i Australia wydały ostrzeżenia dla podróżujących do Wielkiej Brytanii, by zachowali wysoki stopień ostrożności "ze względu na zagrożenie terroryzmem".

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wielka brytaniazamieszkiprotesty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (334)