We wtorkowym wydaniu "Wiadomość" Telewizji Publicznej wyemitowano materiał dotyczący agencji towarzyskiej kierowanej przez gang sutenerów, która dostała prawie 200 tys. zł. z tarczy finansowej. Tym samym TVP zaatakowała Pawła Borysa, bliskiego współpracownika premiera, sugerując, że ten słabo odpowiada za ochronę przed wyłudzeniem. Prezes PFR materiał nazwał "paszkwilem", dodał, że jest to "przykre i żenujące". W tej sprawie PFR wystosowało oświadczenie.