Nie wspomniała nawet słowem. W TVP inna rzeczywistość niż na polskich ulicach
Kiedy ulicami polskich miast maszerują ogromne protesty przeciwko "lex TVN", a kolejne setki tysięcy Polaków podpisują apel w obronie wolnych mediów, "Wiadomości" TVP kreują zupełnie inną rzeczywistość. W głównym wydaniu programu informacyjnego Telewizji Polskiej w niedziele nie było miejsca na społeczny sprzeciw wobec działań rządu PiS.
W niedzielę w wielu miejscach w Polsce przeszły protesty przeciwko, przeprowadzonej w piątek przez Sejm w błyskawicznym tempie, ustawie "lex TVN", uderzającej w wolność mediów. Takie są fakty. Jednak nie wszystkie media są tymi faktami zainteresowane, czego świadectwem było główne wydanie "Wiadomości" TVP.
Eurowizja Junior, granica i plany Kremla
Eurowizja Junior - to wydarzenie w ocenie publicznego nadawcy jest najważniejszym obecnie tematem w Polsce. W niedzielę główne wydanie "Wiadomości" TVP rozpoczęło się od obszernego materiału o sukcesie polskiej reprezentantki w konkursie muzycznym, który odbył się w Paryżu. Przypomniane zostały również poprzednie edycje młodzieżowej Eurowizji. Dobre rezultaty w materiale zostały przedstawione jako sukcesy wokalistek i samej Telewizji Publicznej.
Następnie Danuta Holecka zabrała widzów na granicę. W materiale o działaniach polskich służb na obszarze, do którego media wciąż nie mają swobodnego dostępu, ostrzegano, że w okresie świąt i na początku roku może dojść do "szturmu" na polską granicę. W ślad za tymi ostrzeżeniami pojawił się materiał o "największym zagrożeniu dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej", czyli o terroryzmie ze strony islamskich ekstremistów.
W kolejnym materiale przedstawione zostały żądania, jakie Kreml postawił NATO, które jest zaniepokojone mobilizacją rosyjskich wojsk nieopodal granicy z Ukrainą. W tym świetle podkreślone zostało znaczenie sojuszu Polski z Stanami Zjednoczonymi. Nie znalazło się jednak miejsce na opinię ekspertów wskazujących, że "lex TVN" może ów sojusz znacznie osłabić.
"Wina Tuska" i choinki od Lasów Państwowych
Do studia na Woronicza informacja o protestach w całej Polsce nie dotarła również przed rozpoczęciem drugiej części programu. "Wiadomości" skupiły się na podwyżkach cen energii, wskazując, że to decyzje Ewy Kopacz i Donalda Tuska spowodowały, że teraz po sześciu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości ceny energii odbiją się na kieszeniach Polaków.
Widzowie TVP dowiedzieli się również o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. W świątecznym materiale pokazano przygotowania do wigilii i jasełek z udziałem muflonów, osiołków i kucyków. Ponadto poinformowano, że dostępne są już darmowe choinki od Lasów Państwowych.
Na koniec programu Danuta Holecka musiała jednak wspomnieć o TVN, ponieważ Telewizja Publiczna zaplanowała emisję reportażu o kulisach powstawania tej stacji zatytułowanego "Holding". Wiadomość o demonstracjach została jednak pominięta.