Rada Etyki Mediów po raz kolejny o TVP. Chodzi o "Wiadomości" i materiał o Rafale Trzaskowskim

W poniedziałek szef środkowoeuropejskiego biura American Jewish Committee (AJC) Sebastian Rejak wystosował skargę ws. materiału, który ukazał się w niedawnym wydaniu "Wiadomości" TVP. Autor Konrad Wąż zasugerował, że po wygraniu wyborów prezydenckich przez Rafała Trzaskowskiego mogłoby zabraknąć środków na program 500 plus. Dlaczego? Wskazano na to, że polityk nie wyklucza uregulowania roszczeń organizacji żydowskich.

Materiał wywołał niemałe kontrowersje, komentatorzy oceniali, że ma on zabarwienie antysemickie. - W materiale naruszono kilka zasad Karty Etycznej Mediów, w szczególności: zasadę prawdy, zasadę obiektywizmu, zasadę oddzielania informacji od komentarza, zasadę szacunku i tolerancji oraz zasadę wolności i odpowiedzialności - ocenił z kolei Sebastian Rejak z AJC.

"Wiadomości TVP" pod lupą. Rada Etyki Mediów: rozniecanie antysemityzmu nie leży w interesie kraju

Tymczasem do sprawy odniosła się Rada Etyki Mediów. Portal wirtualnemedia.pl powołując się na pismo przesłane od Rady "w sprawie antysemickich materiałów ‘Wiadomości’ TVP", informuje, że REM "w pełni podziela negatywną ocenę skarżącego".

Chodzi o nie tylko o opisaną wyżej relację Konrada Węża, lecz również materiał Marcina Tulickiego zatytułowany "Trzaskowski pozwoli ograbić Polaków?". "Teza była ta sama: kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski chce zabrać pieniądze przeznaczone na 500+ i przekazać je organizacjom żydowskim" - wskazano w piśmie.

Zobacz także: Lewica zapowiada ustawę reprywatyzacyjną. "Będziemy rządzili, będzie ustawa"

"Materiałami, który wskazał skarżący i które obserwuje REM, naruszającymi wszystkie zasady Karty Etycznej Mediów i emitowanymi szczególnie często w okresach przedwyborczych, takich jak obecny, państwowa telewizja godzi w interes Polski. Rozniecanie antysemityzmu, rasizmu i nienawiści wobec mniejszości nie leży w interesie kraju - członka Wspólnoty Europejskiej i NATO" - tłumaczy Rada Etyki Mediów.

Zwrócono również uwagę na to, że w niedzielę "Wiadomości TVP" wyemitowały materiał "Pamięć o polskich więźniach Auschwitz" o 80. rocznicy pierwszego transportu do obozu koncentracyjnego, gdzie przez ponad cztery minuty nie padło słowo "Żyd" lub "Żydzi".

To nie pierwsze oświadczenie Rady Etyki Mediów ws. TVP. W środę przed debatą prezydencką REM wydała komunikat, w którym alarmowała, że "jeden uczestnik będzie znał pytania".

"Zawartość dzienników TVP i programu TVP Info uzasadnia przypuszczenie, że debata nie będzie bezstronna" - tłumaczyli autorzy pisma.

Źródło wirtualnemedia.pl