Debata prezydencka TVP. Unieważniona sonda, pytania pisane przez sztaby wyborcze
Nie milką echa środowej debaty prezydenckiej TVP. Olbrzymie kontrowersje wzbudziło unieważnienie sondy wyborczej TVP oraz to, że trzy pytania mogły pochodzić ze spotu wyborczego Andrzeja Dudy.
Debata prezydencka TVP. Unieważniona sonda
Podczas środowej debaty prezydenckiej w TVP na stronach mediów społecznościowych publicznej telewizji internauci mogli oddawać głosy na swojego kandydata w wyborach. Na czoło wysunął się Rafał Trzaskowski popierany przez Koalicję Obywatelską. Wówczas ankieta została unieważniona.
Telewizja publiczna tłumaczyła to tym, że głosowanie nie było uczciwe. Jej zdaniem na sondę nastąpił atak botów (automatycznych programów zastępujących ludzi), a duża liczba głosów została oddana z anonimowych kont. Zdaniem TVP odnotowano trzy przypadki gwałtownego przyrostu głosów na Rafała Trzaskowskiego.
Wyjaśnienia te nie przekonały jednak wielu komentatorów i internautów. Od razu pojawiło się wiele głosów zarzucających TVP stronniczość.
Zobacz także: Grzegorz Schetyna o wyborze Małgorzaty Kidawy-Błońskiej: dzisiaj jesteśmy mądrzejsi
Debata prezydencka TVP. Prowadzący zadawał pytania napisane przez sztab Andrzeja Dudy?
Problem z unieważnioną ankietą nie był jedynym, z którym musiał się zmierzyć publiczny nadawca telewizyjny. W mediach i internecie szybko pojawiły się informacje, że trzy z pięciu zadanych przez prowadzącego debatę mogły pochodzić ze sztabu Andrzeja Dudy.
Pytanie te dotyczyły takich kwestii światopoglądowych jak relokacja imigrantów, praw dzieci, by przygotować się w szkołach do pierwszej komunii oraz tzw. planu. Rabieja. W tym ostatnim przypadku chodzi o stopniowe realizowanie postulatów środowisk LGBT, od legalizacji związków partnerskich, po możliwość adopcji przez nie dzieci. Natomiast pytanie o relokację imigrantów było opatrzone komentarzem prowadzącego debatę Michała Adamczyka, że "szturmują oni Europę”, co może grozić Polsce "dyktatem" Unii Europejskiej w tej kwestii.
Kandydat KO Rafał Trzaskowski ocenił po debacie, że pytania te nie mają nic wspólnego z problemami, z którymi obecnie zmaga się polskie społeczeństwo dotknięte epidemią koronawirusa i zarzucił TVP manipulację.