Zoofilskie zdjęcia w "Wiadomościach". KRRiT pisze o zagrożeniu dla "moralnego rozwoju" dzieci
Pod koniec września "Wiadomości" pokazały częściowo ocenzurowane zdjęcia, na których mężczyzna kopuluje ze zwierzęciem, a także inne o charakterze pedofilskim. Po emisji sprawie przyjrzała się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. "TVP miała możliwości, jak też obowiązek skuteczniejszego zabezpieczenia treści zaprezentowanych fotografii" - napisano po analizie. Jej wnioski zostały też przedstawione prezesowi Telewizji Publicznej.
Zdjęcia, o których mowa, zostały przedstawione opinii publicznej na konferencji Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego. Zdaniem szefa MON i koordynatora służb specjalnych, fotografie te pochodziły z telefonów zatrzymanych na granicy polsko-białoruskiej migrantów. Miały one dowodzić, że wśród rzeszy uchodźców, którzy próbują każdego dnia nielegalnie dostać się do Polski, są dewianci i potencjalni terroryści.
Emisja wywołała oburzenie części widzów. Niektórzy zaczęli pisać skargi do KRRiT. Jedą z nich była Julita Widak, która odpowiedzą KRRiT podzieliła się na Twitterze.
W nadesłanym piśmie Krajowa Rada poinformowała, że w sprawie szokujących zdjęć wyemitowanych na antenie TVP zostało przeprowadzone "postępowanie wyjaśniające". Przyjrzano się zarówno konferencji prasowej ministrów Błaszczaka i Kamińskiego emitowanej na żywo, jak i dwóm głównym wydaniom "Wiadomości", w których pokazano jej fragmenty.
Zobacz też: wygrał z Kaczyńskim. Dziwi go jedna rzecz
"W wyniku przeprowadzonej analizy KRRIT uznała, ze transmisja ww. konferencji prasowej realizowana była w formule "na żywo", a zatem nadawca miał w tym przypadku ograniczone narzędzia, aby w czasie jej trwania przeciwdziałać rozpowszechnieniu materiałów zaprezentowanych na slajdach" - czytamy.
Dalej Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wskazuje, że "zastrzeżenia" wzbudziły natomiast materiały na ten temat wyemitowane w "Wiadomościach".
"Jak wykazała analiza, w materiale 'Hybrydowy atak na Polskę' (27 września), na dwóch planszach przez 5 sekund rozpowszechniono cztery fotografie ukazujące zachowania o charakterze zoofilskim i pedofilskim, natomiast w materiałach: 'Polska odpiera atak ze wschodu' i 'Brudna gra przeciwko Polsce' (oba z 28 września), użyto jednej planszy, tej samej w obu przypadkach, z dwoma fotografiami o tej tematyce. W pierwszym materiale plansza prezentowana była przez 2 sekundy, a w drugim przez 3 sekundy" - napisano.
KRRiT wskazała ponadto, że tylko przed emisją jednego z trzech wymienionych materiałów pojawiło się ostrzeżenie, że prezentowane w nim treści mogą być drastyczne. Co więcej - jak czytamy - "czarne elementy wprowadzone na zdjęcia", które miały przysłaniać miejsca intymne "nie były wystarczającym środkiem". KRRiT zwraca też uwagę, że tego rodzaju cenzura została naniesiona na fotografie przez MSWiA, a nie TVP.
KRRiT: TVP ponosi odpowiedzialność za treści zoofilskie w "Wiadomościach"
"TVP SA jako nadawca miała zarówno inne możliwości, jak też obowiązek skuteczniejszego zabezpieczenia treści fotografii zaprezentowanych w ww. wydaniach 'Wiadomości'"- pisze KRRiT. W piśmie przytoczono też art. 13 ustawy o radiofonii i telewizji który mówi, że to "nadawca kształtuje program samodzielnie i ponosi odpowiedzialność za jego treść".
KRRiT przekazała rónież, że wnioski z przeprowadzonej analizy zostały przesłane również prezesowi Telewizji Polskiej. "Ponadto w wystąpieniu Przewodniczący KRRIT zwrócił się o większą staranność w doborze materiałów przeznaczonych do emisji w porach swobodnego dostępu do programu małoletnich odbiorców, tak aby nie stwarzać zagrożenia dla ich fizycznego, psychicznego lub moralnego rozwoju" - dodano.
Trwa ładowanie wpisu: twitter