wałbrzych(strona 3/22)

Trwa zamieszanie wokół zwolnienia prezydenta Wałbrzycha, Romana Szełemeja ze specjalistycznego szpitala im. dra Andrzeja Sokołowskiego. W środę przed placówką odbył się marsz milczenia. Dzień później Szełemej za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował za wsparcie.

Tadeusz Słowikowski jako pierwszy opowiadał o możliwym istnieniu pociągu, który może zawierać skarby wywiezione przez nazistów z Wrocławia. Sporą część swojego życia poświęcił na poszukiwania. Zmarł w wieku 90 lat. - To był ojciec Złotego Pociągu - mówi Joanna Lamparska, dziennikarka, pisarka i podróżniczka.

Prezydent Wrocławia i kilkudziesięciu samorządowców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Dolny Śląsk Wspólna Sprawa, w ramach gestu solidarności z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem, pojawili się dziś przed wałbrzyskim szpitalem, z którego po 36 latach pracy został on zwolniony.

Środa nie okazała się szczęśliwa dla 69-latki, którą na przejściu dla pieszych na ul. 11 listopada w Wałbrzychu potrącił samochód. Kobieta trafiła do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja zwraca uwagę na to, że podczas trudnych warunków atmosferycznych należy zachowywać szczególną ostrożność.

W ostatnich dniach głośno było o powstaniu w Wałbrzychu nowoczesnego parku rozrywki. Przedstawiciele Energylandii zdementowali jednak plotki o planowaniu inwestycji tego typu na Dolnym Śląsku. Nie oznacza to jednak, że park nie powstanie.

Znany japoński producent samochodów uruchomił w Wałbrzychu drugą linię produkcyjną małej elektrycznej przekładni do napędów hybrydowych. Dla mieszkańców oznacza to ponad 300 dodatkowych miejsc pracy.

Nie milkną echa decyzji o zwolnieniu Romana Szełemeja z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Prezydent miasta pełnił tam funkcje Lekarza Kierującego Oddziałem Kardiologii. W środę przed placówką odbędzie się milczący marsz.

Tadeusz Słowikowski nie żyje. Mieszkaniec Wałbrzycha, który próbował rozwikłać zagadkę "Złotego Pociągu", zmarł w wieku 90 lat. Swoje życie poświęcił na badanie historii miasta i regionu.

Sporą kreatywnością wykazał się 35-letni mieszkaniec Boguszowa-Gorc. Mężczyzna wykuł dziurę w podłodze swojego pokoju, by przedostać się do pomieszczenia obok. W nim zrobił to samo i przedarł się do mieszkania sąsiada. Następnie okradł je z miedzianych i metalowych elementów, które chciał sprzedać na złomie.

Zarządowi województwa dolnośląskiego bardzo zależy na rozwoju wałbrzyskiego szpitala specjalistycznego. Placówka ma otrzymać miliony złotych wsparcia. Pieniądze mają zostać przeznaczone przede wszystkim na aparaturę medyczną do diagnostyki onkologicznej.

W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu brakuje pracowników. Placówka pilnie poszukuje opiekunów medycznych, salowych, pielęgniarek, lekarza anestezjologa, chirurga, internisty, pediatry, specjalisty ds. rekrutacji i lekarza kierującego SOR.

Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali 18-latka, który w Szczawnie-Zdroju staranował pojazdy zaparkowane wzdłuż ul. Sienkiewicza. Jak się okazało, młody mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu.

W piątek Roman Szełemej w trybie natychmiastowym został zwolniony z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Sokołowskiego w Wałbrzychu. Murem za prezydentem stanęło stowarzyszenie Dolny Śląska Wspólna Sprawa, które twierdzi, że wyrzucenie Szełemeja to "część gry politycznej".

Roman Szełemej przez wiele lat łączył funkcję prezydenta Wałbrzycha z pracą w tamtejszym Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Sokołowskiego. Niedawno Szełemej zrezygnował jednak z kierowania SOR-em, ale nadal pełnił dyżury na oddziale kardiologii. W piątek poinformowano o rozwiązaniu mu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Mieszkańcy Wałbrzycha zdążyli się przyzwyczaić do obecności dzików na ulicach miasta. Niestety, czasem dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Taka miała miejsce w czwartek na Piaskowej Górze. Dziki weszły na teren jednej ze szkół.

O krok od tragedii w Wałbrzych. 49-letni mężczyzna pod wpływem alkoholu zaczął rozkręcać instalację gazową we własnym mieszkaniu. Doprowadził tym samym do jej rozszczelnienia, przez co budynek zagrożony był wybuchem. Wałbrzyszanin zrobił to, by sprzedać rury na złomie. Teraz grożą mu poważne konsekwencje.

Do groźnego zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór na ulicach Wałbrzycha. Młody motocyklista, jadący w kierunku Starego Zdroju, wjechał na przejściu dla pieszych w nastolatkę. Dwie osoby uciekły z pasów w ostatnim momencie.

W poniedziałek, 13 września koło Starych Bogaczowic na Dolnym Śląsku doszło do śmiertelnego w skutkach wypadku. Zginął 22-letni mieszkaniec Strzegomia, którego BMW rozbiło się na przydrożnym drzewie.

W ostatnim czasie kilkunastu prezydentów polskich miast otrzymało mailowo groźby karalne. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Wśród zagrożonych są m.in. Jacek Sutryk oraz Roman Szełemej.

W lasach w okolicach Wałbrzycha dorastają trzy młode wilki. Zwierzęta uchwyciła ukryta w roślinności kamera. Przedstawiciele Nadleśnictwa Wałbrzych zapewniają jednak, że turyści nie muszą obawiać się wilczej rodziny.