Poważny wypadek w pobliżu ruin Startego Książa. 13-latek spadł z 70 metrów

Do wypadku doszło w okolicy wąwozu rzeki Pełcznica, w pobliżu ruin Starego Książa. Nastolatek spadł z wysokości 70 metrów. Najpewniej poślizgnął się i stracił równowagę. Do akcji ratunkowej niezwłocznie ruszyło czterech ratowników GOPR z Wałbrzycha. 

Przedstawiciele służb ratunkowych przy pomocy technik linowych ratownicy dotarli do poszkodowanego, zaopatrzyli urazy i w koszu ewakuacyjnym wyciągnęli chłopca z trudnego terenu. Na szczęście nie doznał on poważniejszych obrażeń.

"Dziękujemy świadkom zdarzenia za pomoc udzieloną przy ewakuacji poszkodowanego do karetki GOPR" - przekazała Grupa Sudecka GOPR w mediach społecznościowych.

Spór o Turów. Związkowcy "Solidarności" jadą do Luksemburga. Chcą zawieszenia TSUE

To kolejny wypadek w górach. Ledwie kilkanaście godzin wcześniej Grupa Sudecka GOPR podsumowała wakacje. Statystyki są przerażające. Ratownicy tylko w lipcu i sierpniu interweniowali ponad 100 razy, co daje średnio 3 wyjazdy dziennie. Nie zabrakło ofiar śmiertelnych.

Jak zwracają uwagę ratownicy, przyczyny wypadków często są błahe - zlekceważenie warunków, nieostrożność czy brak odpowiedniego ubioru. Dlatego, planując wycieczkę w góry, warto odpowiednio się przygotować. Należy wcześniej zapoznać się z prognozą pogody, posiadać odpowiedni ubiór i naładowany telefon. Działające urządzenie może być przydatne w momencie, gdy trzeba będzie wezwać pomoc.

- Tego typu rekreacja ma być przede wszystkim przyjemnością, a nie śmiertelnym zagrożeniem - powtarzają ratownicy z Grupy Sudeckiej GOPR. Warto mieć ich słowa na uwadze.