Wałbrzych. Zrobił podkop i włamał się do mieszkania sąsiada. Pomysłowy 35-latek
Sporą kreatywnością wykazał się 35-letni mieszkaniec Boguszowa-Gorc. Mężczyzna wykuł dziurę w podłodze swojego pokoju, by przedostać się do pomieszczenia obok. W nim zrobił to samo i przedarł się do mieszkania sąsiada. Następnie okradł je z miedzianych i metalowych elementów, które chciał sprzedać na złomie.
Jak informuje wałbrzyska policja, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży, która miała miejsce na ul. Chopina w Boguszowie-Gorcach. Na miejscu zatrzymali 35-letniego mieszkańca tej miejscowości.
- Policjanci w wyniku działań operacyjnych ustalili, że mężczyzna w ostatnim czasie włamał się do swojego sąsiada. Zrobił to jednak z sposób niekonwencjonalny na tzw. podkop - informuje podkom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Wałbrzych. Zrobił podkop i włamał się do mieszkania sąsiada. Pomysłowy 35-latek
Zatrzymany 35-latek wykuł dziurę w podłodze swojego pokoju, dzięki czemu dostał się do pomieszczenia obok. W nim zrobił to samo i dzięki temu był w stanie przedostać się do mieszkania sąsiada. Wykradł z niego miedziane i metalowe elementy centralnego ogrzewania, powodując przy tym straty na kwotę ponad tysiąca złotych.
Zmiana konstytucji? Ekspertka ocenia pomysł Donalda Tuska
Mężczyzna przyznał się już do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. O jego przyszłości zadecyduje sąd. Za kradzieże z włamaniami grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 10.
Co więcej, funkcjonariuszom z Boguszowa-Gorc udało się też wyjaśnić sprawę włamania do domku jednorodzinnego w Borównie. Tam właściciel posesji na gorącym uczynku ujął podejrzanego o włamanie 21-latka z Czarnego Boru. Ten uszkodził ramę okna i wszedł do wnętrza budynku i przygotował sobie do wyniesienia sporą ilość kabla elektrycznego.
Policjanci zatrzymali również 23-latka z Jaczkowa, który miał pomagać zatrzymanemu 21-latkowi w popełnieniu przestępstwa.