Próba przekupstwa policjantów w Wałbrzychu. Oferował po 1000 złotych
W spore tarapaty wpakował się 36-latek, który został zatrzymany do kontroli drogowej w Wałbrzychu. Mężczyzna kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Liczył, że uda mu się "załatwić" sprawę oferując pieniądze policjantom. Stało się jednak inaczej.
Jak informuje wałbrzyska policja, w środę funkcjonariusze zatrzymali w centrum do kontroli drogowej osobowe Renault Megane. Decyzja nie była przypadkowa, bo sposób jazdy kierowcy wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia mundurowych szybko się potwierdziły.
- Podczas wykonywanych czynności policjanci od razu zauważyli, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że miał w organizmie blisko 2,40 promila alkoholu - informuje podkom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Próba przekupstwa policjantów w Wałbrzychu. Oferował po 1000 złotych
Kontrola drogowa dość szybko przybrała zaskakujący przebieg. Mężczyzna robił bowiem wszystko, aby funkcjonariusze policji odstąpili od swoich czynności. W pewnym momencie zaoferował każdemu z nich po 1000 zł "na głowę".
Podatki mocno wzrosną i to już niedługo. "Rząd oszukuje społeczeństwo"
- Wtedy policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego. Mężczyzna noc spędził za kratami wałbrzyskiej komendy, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Jego samochód odholowany został natomiast na parking strzeżony - dodaje podkom. Marcin Świeży.
36-latek wpakował się tym samym w poważne tarapaty. Zgodnie z polskim prawem, za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do 10 lat.
O dalszym losie mężczyzny zadecyduje Sąd Rejonowy w Wałbrzychu. 36-latek objęty został dozorem policyjnym.