Policjanci bohaterami. 3‑latek tracił oddech i ruszyli z pomocą
Policjanci z Głuszycy na Dolnym Śląsku okazali się bohaterami. Mundurowi bez chwili zastanowienia pomogli kobiecie, która potrzebowała jak najszybciej dostać się do szpitala. Wynikało to z faktu, że jej 3-letni syn miał problemy z oddychaniem i jego życiu zagrażało niebezpieczeństwo.
04.10.2021 12:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje dolnośląska policja, sierż. Cezary Zdanowicz oraz st. sierż. Zdzisław Tomala podczas nocnej zmiany przyczynili się do uratowania życia 3-latka. Na komisariat w Głuszycy zgłosiła się bowiem kobieta, która poprosiła o pomoc w związku z chęcią jak najszybszego dotarcia do szpitala.
- Oświadczyła, że dzwoniła pod numer alarmowy, ale w tym momencie nie było akurat wolnego zespołu ratownictwa medycznego - informuje podkom. Marcin Świeży, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Policjanci bohaterami. 3-latek tracił oddech i ruszyli z pomocą
Mieszkanka Głuszycy w swoim samochodzie przewoziła 3-letniego syna, który miał szybki i przyspieszony oddech. - Na pierwszy rzut oka widać było, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc medyczna - dodaje podkom. Świeży.
Policjant komentuje zachowanie motocyklistów. Stanęli i zablokowali całe skrzyżowanie
W tej sytuacji policjanci, w porozumieniu z dyżurnym, przeprowadzili natychmiastowy pilotaż samochodu z dzieckiem na pokładzie. Użycie sygnałów dźwiękowych i świetlnych sprawiło, że kobieta była w stanie szybciej dotrzeć do szpitala im. dra Sokołowskiego w Wałbrzychu.
- Na wszelki wypadek jeden z funkcjonariuszy wziął ze sobą torbę medyczną i jadąc z trzylatkiem w pojeździe monitorował bezpośrednio jego stan zdrowia - wyjaśnia podkom. Świeży.
Eskorta samochodu z 3-latkiem sprawiła, że trafił on do szpitala w ledwie kilkanaście minut. W tej sytuacji liczyła się każda sekunda, więc policjanci spisali się na medal.