Wałbrzych. Roman Szełemej dziękuje za wsparcie. Setki wałbrzyszan za zwolnionym prezydentem
Trwa zamieszanie wokół zwolnienia prezydenta Wałbrzycha, Romana Szełemeja ze specjalistycznego szpitala im. dra Andrzeja Sokołowskiego. W środę przed placówką odbył się marsz milczenia. Dzień później Szełemej za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował za wsparcie.
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej opublikował na swoich kontach w mediach społecznościowych krótki film, w którym dziękuje mieszkańcom miasta za okazane mu gesty wsparcia oraz udział w środowym marszu milczenia. W minioną środę w proteście przeciwko zwolnieniu lekarza z wałbrzyskiego szpitala protestowało blisko 300 osób.
Wałbrzych. Roman Szełemej dziękuje za wsparcie. Setki wałbrzyszan za zwolnionym prezydentem
Roman Szełemej nie kryje wdzięczności. - W ostatnich dniach otrzymałem bardzo wiele wyrazów wsparcia i chęci pomocy, za które bardzo dziękuję. Wszystkim. Szczególnie cenne są dla mnie te gesty i darzę je ogromnym szacunkiem, od osób, które wiem, że znajdują się pod ogromną presją - mówi Roman Szełemej.
Przypomnijmy, że prezydent Wałbrzycha został w miniony piątek zwolniony z funkcji lekarza kierującego oddziałem kardiologii w wałbrzyskim szpitalu. Roman Szełemej podkreśla, że wciąż najważniejsze jest dla niego dobro pacjentów.
Największy problem Kaczyńskiego? Prof. Dudek ocenia działanie PiS-u
- Chciałbym powiedzieć, że największym dla mnie zadowoleniem byłoby to, że miałbym poczucie, że w moim szpitalu, w naszym szpitalu, mieszkańcy Wałbrzycha i całego subregionu mają zapewnioną dobrą, stałą, pełną opiekę, o co proszę - dodaje w nagraniu opublikowanym na Facebooku prezydent Wałbrzycha.
Mieszkańcy Wałbrzycha nie tylko protestowali przeciwko zwolnieniu lekarza, ale także przygotowali petycję, pod którą podpisały się setki osób. Trudno jednak przypuszczać, by protest spowodował zmianę decyzji. Roman Szełemej najpewniej nie wróci już do wałbrzyskiego szpitala.
W czwartek w obronie prezydenta Wałbrzycha stanęli też dolnośląscy samorządowcy. - Roman Szełemej przepracował w tym szpitalu 36 lat. Dał się poznać jako doskonały organizator w tak trudnym covidowym czasie, a z Wałbrzycha uczynił wzór miasta, które doskonale radzi sobie ze szczepieniami mieszkańców. Dlatego trudno nie odnieść wrażenia, że o jego zwolnieniu zdecydowały właśnie powody polityczne, akurat w momencie, gdy mówił on o sytuacji w służbie zdrowia i upominał się o najważniejsze sprawy decydujące o życiu - mówił Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.