sondaż wp(strona 6/7)

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku maja, zwyciężyłaby je Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 40% Polaków. Drugie w rankingu Prawo i Sprawiedliwość może liczyć tylko na 16% głosów - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius. Najlepszy wynik od miesięcy zanotował Sojusz Lewicy Demokratycznej - 11% wyborców chce głosować na tę partię.

Afera "małpkowa" i żenujące połajanki na zgliszczach domu w Kamieniu
Pomorskim nie wywołały rewolucyjnego poruszenia wśród polskich wyborców.
Nastroje polityczne falują prawie niezauważalnie. Partie i ich
zwolennicy nadal są mocne okopane. Tracą i zyskują skrawki terenu w
tempie armii walczących na froncie zachodnim w czasie I wojny światowej - pisze specjalnie dla Wirtualnej Polski Piotr Gursztyn, publicysta "Dziennika".

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w drugiej połowie kwietnia, zwyciężyłaby je Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 42% Polaków. Drugie w rankingu Prawo i Sprawiedliwość może liczyć tylko na 15% głosów - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius. To najgorszy wynik PiS od miesięcy.

Po ponad dwóch tygodniach "ostrej jazdy" w atakowaniu prezydenta, Platforma Obywatelska zbiera obfity plon. Tendencja utrzymująca się przez szereg poprzednich badań Wirtualnej Polski, potwierdzana także przez inne sondaże, a pokazująca powolne, ale konsekwentne odzyskiwanie popularności przez Lecha Kaczyńskiego, została z całą pewnością zatrzymana - pisze specjalnie dla Wirtualnej Polski Joanna Lichocka.

Wygląda na to, że politycy PO dostrzegli potwierdzaną nie tylko w sondażu Wirtualnej Polski tendencję, która pokazuje powolne, ale konsekwentne wspinanie się w notowaniach Lecha Kaczyńskiego.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku kwietnia, Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 40% głosów, a Prawo i Sprawiedliwość - na 19% - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius.

Spada i Platformie, i PiS, i rządowi, a nawet premierowi, jedno tylko SLD ma powody do zadowolenia. Zyskując w dwa tygodnie 4% poparcia, partia złapała wiatr w żagle. Dodatkowo doskonale wykorzystała propagandowo sprawę senatora Misiaka, co ma szansę zaprocentować również w przyszłości.

Kolejne tygodnie przynoszą spadek poparcia dla rządzących, jednak opozycja w niewielkim stopniu umie to wykorzystać. W przypadku gabinetu Donalda Tuska poziom spadku jest już dość dramatyczny, bo aż 70% Polaków ocenia działania rządu jako złe lub zdecydowanie złe, a jedynie 26% wystawia mu pozytywne oceny.

Zdaje się, że polska scena polityczna zbudowała coś w rodzaju dziwnego politycznego ekwilibrium. Ekonomiści nazywają tak stan dynamicznej równowagi, wokół której fluktuują rynki.

Wygląda na to, że miliony wydane przez PiS na poprawę wizerunku przynoszą efekty. Z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius wynika, że na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego chce głosować 20% Polaków. To wzrost o 4 punkty procentowe w stosunku do badania sprzed dwóch tygodni. W sondażu straciła z kolei Platforma.

Dziwne. Polską wstrząsa dramatyczny kryzys, złoty jest dramatycznie słaby, miliony odczuwają to na własnych kieszeniach, setki tysięcy traci pracę, a sondaże popularności rządu, prezydenta i partii politycznych niemal się nie zmieniają.

Platformie rośnie, PiS-owi mimo kongresowych wysiłków spada, ale notowania rządu i premiera są coraz słabsze i z tygodnia na tydzień przybywa respondentów coraz surowiej oceniających zarówno Donalda Tuska, jak i cały jego gabinet. Zaskakujące w obecnym sondażu jest jednak to, że całkiem zdecydowanie przy tym rośnie poparcie dla Platformy Obywatelskiej.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się pod koniec lutego, wygrałaby je Platforma Obywatelska, na którą oddałby swój głos co drugi Polak - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius. Na drugim miejscu w rankingu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość, na które chce głosować 16% ankietowanych.

To co podpowiadała dwa tygodnie temu intuicja, znalazło twarde potwierdzenie w dzisiejszym sondażu. Zarówno Platformie Obywatelskiej jak i rządowi, a nawet samemu premierowi, słupki nie tylko nie chcą już rosnąc, ale obrały zdecydowany kierunek w dół.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku lutego, wygrałaby je Platforma Obywatelska, na którą oddałby swój głos co trzeci Polak - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius. Na drugim miejscu w rankingu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość, na które chce głosować 19% ankietowanych.

W kolejnym sondażu rząd Donalda Tuska jest najgorzej ocenianą instytucją władzy w Polsce. Nadal źle i bardzo źle ocenia jego pracę 65% Polaków, gdy pozytywne oceny wystawia 30% respondentów.

Premier Donald Tusk ma wciąż bardzo silne poparcie. Ponad połowa Polaków ocenia go pozytywnie. Nie jest to nic nadzwyczajnego. I inni premierzy mieli dobre wyniki - choćby premier Kazimierz Marcinkiewicz. Choć Jarosław Kaczyński jako szef rządu cieszył o wiele mniejszą estymą Polaków. Zbierał niecałe 30% poparcia (według CBOS). Istotne jest to, że Tusk o wiele lepiej wypada w sondażach niż prezydent Lech Kaczyński, którego popiera tylko jedna trzecia badanych. Specjaliści od wizerunku, którzy mieli poprawić notowania głowy państwa, chyba ponieśli porażkę. Od roku popularność Lech Kaczyńskiego pozostaje na tym samym niskim poziomie.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku stycznia, dwóch na pięciu Polaków (42%) zagłosowałoby na Platformę Obywatelską - wynika z najnowszego sondażu Wirtualnej Polski przeprowadzonego przez Gemius. Na drugim miejscu w rankingu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość, na który chce głosować 19% ankietowanych.

Nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło - powinna brzmieć
współczesna wersja staropolskiego przysłowia. W każdym razie z utęsknieniem oczekiwane przez kilka lat przez wielu Polaków rządy Platformy Obywatelskiej od ponad roku są faktem. I
co? I nic - a w najlepszym razie, mniej niż niewiele - zostało z
szumnych zapowiedzi wielkich reform.

Najnowszy sondaż Wirtualnej Polski pokazuje silne odreagowanie poparcia dla Platformy. Po poprzednim gwałtownym spadku notowań tej partii, gdy jak się wydaje, znaczna część wyborców była zmęczona niewybrednymi atakami na prezydenta podkopującymi prestiż tego urzędu, teraz notowania PO poszybowały w górę.