skład amunicji

Wciąż nie wiadomo, co było powodem potężnej eksplozji, która wstrząsnęła wsią Siedowe w okupowanym przez Rosjan obwodzie donieckim. 5 listopada spłonął tam pensjonat "Przyjaźń" oddalony o 100 km od linii kontaktowej. Pojawiło się podejrzenie, że za atak odpowiadają Ukraińcy.

Ukraińska armia zadała kolejny celny cios Rosjanom. Zaatakowali rosyjski magazyn amunicji w miejscowości Rykowe pod Heniczeskiem, w okupowanej przez Rosję części obwodu chersońskiego na południu Ukrainy. "Pociski wciąż wybuchają, trwa ewakuacja wioski Rykowe" - twierdzi Ołeksandr Tołokonnikow, rzecznik ukraińskiej administracji obwodu chersońskiego.

W oblężonym Bachmucie ukraińscy strzelcy zniszczyli rosyjski skład amunicji. Siły lądowe opublikowały nagranie w mediach społecznościowych. To potężny cios w Rosję.

"Na filmie zamieszczonym przez naocznych świadków widać jasny płomień. Coś terkocze w tle, prawdopodobnie naboje lub coś małego. A po kilku minutach następuje potężna eksplozja" - relacjonują ukraińskie media. Jak podano, płonie rosyjski skład amunicji w Gorłówce w obwodzie donieckim.

Kolejny skuteczny kontratak ukraińskiej armii. Rosjanie stracili 29 żołnierzy, samobieżne działo Pion kalibru 203, pięć jednostek pojazdów opancerzonych i skład amunicji w Biłohirji w obwodzie chmielnickim.

Kolejny sukces Ukraińców. Siły Zbrojne tego kraju zniszczyły trzy składy rosyjskiej amunicji: po jednym w Chersoniu, Prydniprowsku i Tokariwce na południu Ukrainy.

Dowództwo operacyjne "Południe" pochwaliło się kolejnymi sukcesami. Tylko w ciągu jednej doby Ukraina zaatakowała dwa rosyjskie składy amunicji i stację radarową. Ukraińskie siły zniszczyły też dwa zestawy rakietowe Pancyr-S1. Zginęło ponad trzydziestu Rosjan.

Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły jednego dnia cztery rosyjskie składy amunicji. Dowództwo "Południe" poinformowało także o zabiciu 58 rosyjskich żołnierzy i zniszczeniu 18 sztuk sprzętu. Zaatakowane zostały także dwa stanowiska dowodzenia.

Płonie największy skład broni w Szachtarsku w obwodzie donieckim w Ukrainie. Pożar wybuchł ok. 3 w nocy. Eksplozje wciąż trwają. Na niektórych nagraniach widać, jak z płonącego składu w różnych kierunkach wylatują pociski. Ze względu na bliskość składu amunicji od budynków mieszkalnych zdecydowano się na częściową ewakuację Szachtarska oraz okolicznych wsi.

Ukraińskie siły zbrojne zaatakowały kolejny w ostatnim czasie skład rosyjskiej amunicji. Tym razem potężna eksplozja wstrząsnęła Kadijewką w obwodzie ługańskim.

Płonie skład amunicji w mieście Zymohirja w obwodzie ługańskim, który jest pod okupacją wojsk rosyjskich. Informację potwierdziło Biuro Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych. Skład znajduje się w odległości 50 kilometrów od ukraińskich jednostek.

W czwartek miastem Chrustalnyj w obwodzie ługańskim wstrząsały eksplozje, po tym jak zaczął tam płonąć rosyjski skład amunicji. Na wielu nagraniach, które miejscowi umieścili w sieci, widać gęstą chmurę dymu unoszącą się nad miastem, a także słychać liczne wybuchy.

Ukraińska armia pokazała nowe nagranie skutecznego ataku na pozycje wojsk Rosji. Tym razem celem sił specjalnych Ukrainy stał się skład amunicji Rosjan, ukryty w zalesionym terenie w pobliżu linii walk.

Nad ranem w jednej z baz wojskowych na Cyprze doszło do pożaru i serii eksplozji. Ewakuowano okolicznych mieszkańców oraz znajdujący się naprzeciw bazy hotel Acapulco, w którym mieszkali również Polacy. Kilka osób zostało rannych, w tym dziecko z Polski.

​Do serii potężnych eksplozji doszło wcześnie rano w składzie amunicji położonym pod Czernichowem, ok. 180 km na wschód od stolicy Ukrainy. Ewakuowanych zostało już 10 tysięcy osób mieszkających w okolicy.

Do 75 osób wzrosła liczba rannych w pożarze, który wybuchł w składach amunicji Armii Rosyjskiej koło Iżewska. 30 osób przebywa jeszcze w szpitalu - poinformowało ministerstwo ds.sytuacji nadzwyczajnych. Dwie osoby zmarły na serce. Eksperci przewidują, że eksplozje mogą potrwać jeszcze dobę.

W wybuchu starej amunicji w rosyjskim składzie wojskowym zginęły co najmniej cztery zatrudnione tam kobiety - poinformował cytowany przez rosyjskie media rzecznik ministerstwa obrony.