rimini(strona 3/4)

Pozbawiona litości banda okrutnych nastolatków z 20-letnim przywódcą na czele - tak włoska prasa opisuje w niedzielę gang, którego czterech członków jest w rękach policji w związku z napaścią na Polaków w Rimini.

Włoska policja zatrzymała w sobotę wieczorem trzeciego sprawcę napadu na dwoje młodych Polaków w Rimini – podała agencja informacyjna Ansa. Kilka godzin wcześniej na policję zgłosili się dwaj Marokańczycy, który przyznali się do gwałtu i pobicia.

Dwaj 17-letni Marokańczycy przyznali się do napadu na polskich turystów oraz Peruwiańczyka w Rimini we Włoszech - podała w sobotę agencja informacyjna Ansa. Imigranci stawili się na posterunku karabinierów koło Pesaro po tym, gdy w mediach opublikowano wizerunki sprawców. Włoska policja zatrzymała też trzeciego napastnika.

Według włoskiej agencji informacyjnej Ansa, policja jest coraz bliżej schwytania sprawców napadu na dwoje polskich turystów i Peruwiańczyka w Rimini. Tydzień po ataku włoskie media opublikowały zapis z kamer monitoringu z wizerunkami napastników.

Poszkodowani w Rimini złożyli wniosek do prokuratury. Nie chcą, by media i opinia publiczna były informowane o ich tożsamości, szczegółach zdarzenia i przebiegu postępowania. Jest odpowiedź.

Szef prokuratury w Rimini we Włoszech Paolo Giovagnoli pozytywnie ocenia współpracę z delegacją polskiej prokuratury, która przyjechała w ramach śledztwa w sprawie napadu na turystów z Polski.

W środowym wydaniu "Wiadomości TVP" w materiale dotyczącym gwałtu na Polce wystąpił Włoch Davide Fabbri. Ten mieszkaniec Rimini komentujący wstrząsające wydarzenia sprzed kilku dni to gorący zwolennik Władimira Putina, który z dumą podaje się za krewnego włoskiego dyktatora Benito Mussoliniego.

Polska para pokrzywdzonych w napadzie w Rimini ma dość szumu medialnego wokół nich i apeluje o uszanowanie prywatności i zaniechanie wszelkich prób nawiązania z nimi kontaktu. Według biura prasowego MSZ, które przekazało apel, pokrzywdzeni nie wypowiadali się do tej pory dla żadnych mediów.

Ofiara gwałtu we włoskim Rimini udzieliła pierwszego wywiadu po wydarzeniach, które wstrząsnęły Polską. Mówi, że chce tylko sprawiedliwości, a nie zemsty. - Złapcie te bestie, a wrócę do Rimini - podkreśla.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński opowiada się za ukaraniem mężczyzn, którzy zgwałcili Polkę w Rimini, w naszym kraju. Zasugerował, że chciałby, by sprawcy trafili do miejsc, w których nie będzie im lekko. - Jeśli wytrzymają siedem lat w polskim więzieniu... mogą być różne scenariusze - powiedział.

- Przycisnął mnie do ściany i zaczął dotykać po całym ciele - tak sytuację opisuje włoska turystka, która została wraz z partnerem napadnięta w Rimini. Scenariusz wyglądał podobnie jak w przypadku polskiej pary. Włochom jednak udało się uciec.

Makabryczne wydarzenia na plaży w Rimini wstrząsnęły opinią publiczną zarówno w Polsce jak i we Włoszech. Polscy turyści, którzy aktualnie przebywają w tym miejscu komentują sprawę i opowiadają czy ich zdaniem jest tam teraz bezpiecznie.

Policja w Rimini wytypowała 15 podejrzanych, imigrantów z Afryki Północnej, ws. zbiorowego gwałtu na Polce. Na nagraniach z monitoringu widać też bandę czterech gwałcicieli. Napastnicy mogli zaatakować tej samej nocy parę trzydziestoletnich turystów z Varese. Ofiarą Afrykańczyków 12 sierpnia, podobnie jak dwa tygodnie później, miała paść transseksualna osoba.

Reporterzy Wirtualnej Polski Karolina Rogaska i Patryk Osowski odwiedzili małopolską gminę Zator, w której znajduje się największy park rozrywki w całym kraju. Pokażemy wam, na jakie atrakcje można tam trafić i sprawdzamy, czy po wprowadzeniu świadczenia 500+ dla polskich rodzin parkowi Energylandia przybyło klientów.

O Rimini, jednym z najpopularniejszych miast turystycznych we Włoszech, zrobiło się ostatnio głośno w wyniku brutalnego gwałtu, którego ofiarą padła Polka. Przestępstwa na tle seksualnym nie należą tam do rzadkości. Sprawdziliśmy, jak obecnie wygląda sytuacja w Rimini.

"Gwałt tylko początkowo jest straszny, potem kobieta staje się spokojna i się z niego cieszy” - taki wpis zamieścił pracownik jednej z organizacji we Włoszech. Jego komentarz dotyczył brutalnego zbiorowego gwałtu na Polce w Rimini.

W basenie jednego z hoteli na terenie Rimini we Włoszech znaleziono ciało polskiego turysty. Śledczy będą badać okoliczności tej śmierci.

Sprawcy napadu na Polaków w Rimini, czyli czterej imigranci z Afryki Północnej, nie mają stałego miejsca zamieszkania - podała w poniedziałek włoska telewizja RAI News informując o poszukiwaniach przestępców. Dwóch z nich już wcześniej znanych było policji.

Zbigniew Ziobro zapowiedział, że polscy śledczy pojadą do Włoch. Mają wspierać tamtejszą policję i prokuraturę. Również MSZ oświadczyło, że udziela polskiej parze niezbędnej pomocy. Jednak podobne działania podjęto w sprawie śmierci Magdaleny Żuk, a tam ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia.

"Kara śmierci to jest ZABICIE CZŁOWIEKA, nie 'środek zaradczy'” - tak napisał ksiądz Grzegorz Kramer. Zareagował w ten sposób na ostre słowa Patryka Jakiego o mężczyznach, którzy zgwałcili Polkę w Rimini.