protest(strona 153/184)

Demonstracja w Sydney (PAP)
Australijska policja użyła gazów łzawiących wobec demonstrujących w Sydney przeciwników wojny w Iraku.

Francuski człowiek-pająk, walcząc z silnym wiatrem, wdrapał się na 47-kondygnacyjny budynek w Paryżu, by zaprotestować przeciwko wojnie w Iraku.

Milion osiągnęła liczba uczestników niedzielnej, trwającej do wieczora demonstracji
antyamerykańskiej w stolicy Indonezji - podała miejscowa agencja Antara.

Włoscy przeciwnicy wojny z Irakiem udrapowali w sobotę na czarno wszystkie szesnaście rzymskich
mostów na Tybrze, aby zaprotestować w ten sposób przeciwko "zbyt wielkiej liczbie ofiar wśród ludności cywilnej".

Na znak protestu przeciwko wojnie w Iraku lekarz z północnoniemieckiego landu Szlezwik-Holsztyn zapowiedział, że nie będzie przyjmował w swoim gabinecie obywateli USA i Wielkiej Brytanii oraz ich sympatyków.

Lądowanie na motolotni pośrodku placu św. Piotra w Watykanie udaremniła w piątek rano 26-letniemu austriackiemu pacyfiście rzymska policja. Mężczyznę zatrzymano wraz z siedmioma innymi osobami, które oczekiwały, by sfilmować niecodzienną akcję.

Sześciu młodych ludzi z Małopolski w proteście przeciwko wojnie w Iraku odesłano w środę swoje książeczki wojskowe zwierzchnikowi polskich sił zbrojnych prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.
Przeciwnicy wojny wysłali swoje dokumenty do Pałacu Prezydenckiego pocztą. Apelują do młodych ludzi w całej Polsce, aby poszli w ich ślady. Zapowiadają, że będą też namawiać do bojkotu rejestracji w Wojskowych Komendach Uzupełnień.

Antywojenne protesty w Korei (AFP)
Setki południowokoreańskich pacyfistów usiłowały zaatakować w środę rano ambasadę USA w Seulu - celem akcji protestacyjnej była także miejska sieć jadłodajni McDonalda.

Kolejne manifestacje antywojenne odbywały się w wielu miastach świata, między innymi w Warszawie, Londynie, Madrycie, Rzymie, Berlinie i Paryżu. Obecnie akcje protestacyjne odbywają się w Stanach Zjednoczonych, największa - w Nowym Jorku, w której - jak się oczekuje - może wziąć udział nawet do 100 tysięcy ludzi. Protestujący trzymają tablice z napisami "Rozbroić nie Saddama, lecz Busha", "Dzięki Niemcom, Francji, Rosji i Chinom za poparcie pokoju". Demonstracje są też w Waszyngtonie, San Franscisco, Chicago i Los Angeles.

(RadioZet)
45 pracowników wałbrzyskiego szpitala dziecięcego okupuje jedną z sal Urzędu Miejskiego.

(Archiwum)
Około 200 osób protestuje w Warszawie przeciwko wojnie w Iraku.
Na placu Zamkowym zgromadzili się głównie młodzi ludzie - to przecież pierwszy dzień wiosny i dzień wagarowicza.

85 organizacji kobiecych, zrzeszonych w Przedwyborczej Koalicji Kobiet, protestuje przeciwko wysłaniu polskich żołnierzy do Iraku. "Swoją decyzją o wmieszaniu Polski w międzynarodową awanturę
szkodzi Pan Polsce i polskim obywatelom" - napisały do premiera
przedstawicielki organizacji kobiecych.

Policja skutecznie przerwała blokadę
terminalu towarowych odpraw w Świecku. Kilkudziesięciu
funkcjonariuszy w ciągu kilkunastu minut zmusiło 200 rolników do
opuszczenia drogi celnej oraz pasów wjazdowych i wyjazdowych z
terminalu.

Samotny protest zdesperowanego farmera doprowadził do zablokowania na dwa dni ulic w śródmieściu stolicy USA. 50-letni Dwight W.Watson w środę oddał się w ręce władz.

Przeciwnik wojny z Irakiem oblał duńskiego premiera Andersa Fogha Rasmussena czerwoną farbą, kiedy ten był w drodze na konferencję prasową, na której miał ogłosić duńskie poparcie twardego amerykańskiego stanowiska wobec Iraku.

Pojemnikami z czerwoną farbą obrzucili bar McDonald's w centrum Moskwy nieznani sprawcy. Do incydentu doszło w nocy z czwartku na piątek. Był to protest przeciwko ewentualnej wojnie z Irakiem.

Coraz rzadziej i coraz krócej protestują rolnicy. W poniedziałek blokady zorganizowano tylko w czterech województwach: lubelskim, wielkopolskim, podlaskim i kujawsko-pomorskim. Wszystkie protesty zakończyły się po południu.

Naga, owinięta wyłącznie w bułgarską flagę
narodową, Tania Karabelowa, Miss Bułgarii 2001, protestowała w
niedzielę przed ambasadą amerykańską w Sofii przeciw wojnie w
Iraku.

Około dwóch tysięcy związkowców z "Solidarności" protestuje w piątek w Gdańsku przeciwko bezrobociu. Manifestanci przybyli pod Urząd Wojewódzki. Przed wejściem do budynku ułożyli stos z kilkunastu opon i podpalili go. Delegacja protestujących chce spotkać się z
wojewodą Janem Ryszardem Kurylczykiem.
Stos kilkunastu opon płonie przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku (PAP - Stefan Kraszewski)

(PAP)
O 13.00 rozpoczyna się wielka manifestacja w Gdańsku. Stoczniowcy, pracownicy służby zdrowia i nauczyciele przejdą przez centrum miasta, by zaprotestować przeciwko polityce rządu wobec Pomorza. Trasę przemarszu będą zabezpieczać policjanci i ochroniarze z Solidarności.