Protesty w łomżyńskim i suwalskim pogotowiu
Związkowcy z pogotowia w Łomży i Suwałkach protestują przeciwko planom połączenia ich stacji z pogotowiem w Białymstoku. Dziś związkowcy Solidarności oflagowali budynki pogotowia w siedmiu miastach Podlasia. Oflagowane są także karetki pogotowia.
Z pomysłem połączenia trzech stacji pogotowia wystąpił wicemarszałek województwa Krzysztof Tołwiński. Przygotował taki projekt, bo obecny system trzech oddzielnych placówek jest, jego zdaniem, niewydolny. Takie wnioski wyciągnięto po tragicznym wypadku autokaru z licealistami pod Jeżewem 30 września.
Decyzje w sprawie ewentualnego połączenia trzech stacji podejmie zarząd województwa za tydzień. Pod koniec listopada ostatecznie zdecydować mają radni sejmiku.
Już teraz wicemarszalek Tołwiński chce odwołać też dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży Grzegorza Wasilewskiego. Związkowcy z Łomży i Suwałk zgodnie zapowiadają obronę dyrektora łomżyńskiego pogotowia.