prąd(strona 2/25)

Właściciel klubokawiarni z Poznania od kilku miesięcy otrzymuje rachunki za prąd kilka razy wyższe niż jeszcze w grudniu. Gastronomik płaci, bo obawia się odcięcia od sieci i plajty biznesu. Koncern energetyczny przyznaje się do pomyłki, ale zawyżone rachunki nadal przychodzą.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne poinformowały, że będą przymusowo redukować produkcję ze źródeł odnawialnych, w tym z fotowoltaiki. Mocy w systemie jest bowiem za dużo i istnieje zagrożenie bezpieczeństwa dostaw prądu. Polskie sieci są zbyt słabe, by udźwignąć tyle mocy. To pierwsza taka sytuacja w historii.

Prawie 50 milionów złotych - tyle za zużytą energię elektryczną zapłaci Telewizja Polska. Państwowy nadawca zakładał, że wyda na prąd o wiele mniej, ale przyjęto wysoką ofertę państwowej spółki Enea, bo ta była i tak najbardziej atrakcyjna spośród proponowanych.

Drożyzna w kraju dotyka prawie każdego. Teraz o wsparcie proszą dominikanie z Rzeszowa. Duchowni zbierają pieniądze na prąd i gaz, aby utrzymać kościół. W podzięce za ofiarę wręczają drobne upominki.

Zmagania energetyków z aurą trwają od wielu godzin. Nieustanne opady mokrego śniegu przyczyniły się do uszkodzeń linii napowietrznych w PGE Dystrybucja. Na terenie woj. lubelskiego bez prądu w sobotę rano było niemal 5 tys. odbiorców.

Od 1 stycznia 2023 roku wzrosła jedna z opłat, naliczanych odbiorcom energii elektrycznej. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Klimatu, gospodarstwa domowe zapłacą wyższą opłatę kogeneracyjną. Ile wynosi podwyżka?

Ponad tysiąc rodzin z Jakucka, najzimniejszego miasta świata, przeżywa horror. Od 1 stycznia nie mają prądu. To oznacza brak wody, a przede wszystkim ogrzewania. Ich domy zamarzają przy temperaturze, która sięga -42 stopnie Celsjusza. Pękają rury, kaloryfery i baterie.

Pierwszy raz od lat zaciemniona miejska choinka i wnętrza domów oraz mieszkań rozświetlone blaskiem świec, a nie lamp. To wyjątkowo trudne święta dla mieszkańców miast i wsi w Ukrainie. W wielu domach nie ma energii elektrycznej na skutek trwających od miesięcy ataków Rosjan na infrastrukturę krytyczną kraju. Ukraińcy radzą sobie jednak i z tymi wyzwaniami.

Latarka, radio na baterie, zapasy żywności i wody - to powinien mieć w domu każdy Szwed. Władze tego kraju poinformowały obywateli, że ryzyko czasowego braku prądu jest realne i każdy powinien się do tego przygotować.

W 2023 roku Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego oraz jednostki i spółki mu podległe zapłacą za energię elektryczną ponad 54 mln zł. To o 63 procent więcej niż w roku ubiegłym i 91 procent więcej niż jeszcze dwa lata temu.

Po ostatnich rosyjskich atakach na infrastrukturę energetyczną na południu Ukrainy, władze obwodu odeskiego zaapelowały do mieszkańców, aby - jeśli to możliwe - czasowo opuścili Odessę i udali się do miejsc, gdzie docierają dostawy prądu.

- Sytuacja w energetyce jest krytyczna w związku z czasowym wyłączeniem reaktorów jądrowych. W południowej Szwecji może dojść do odłączenia gospodarstw domowych od sieci - powiedział premier tego kraju Ulf Kristersson. Poinformował też, że Szwecja będzie spalać nawet śmieci, aby zapewnić energię.

Rządowy program Mój Prąd służy propagowaniu segmentu mikroinstalacji fotowoltaicznych, a co za tym idzie - zwiększeniu produkcji energii z wykorzystaniem tego systemu. Według zapowiedzi MKiŚ już 15 grudnia ruszy kolejna, piąta edycja programu. Z dofinansowania mogą skorzystać miliony Polaków.

Już od 1 grudnia odbiorcy ogrzewający dom przy pomocy energii elektrycznej będą mogli składać wnioski o dodatek do prądu. Jakie wsparcie przewidują rządzący? Wysokość dopłat zależy od zużycia energii w 2021 roku.

W wyniku rosyjskich ostrzałów, wymierzonych w obiekty infrastruktury energetycznej w Ukrainie, ponad 10 mln mieszkańców tego kraju pozostaje obecnie bez dostępu do elektryczności. Ukraińcy starają się przetrwać. Symbolem tej walki może stać się zdjęcie ze szpitala we Lwowie.

Wiele gmin w Mołdawii jest pozbawionych dostaw prądu w efekcie ostrzału rakietowego ukraińskiej infrastruktury energetycznej przeprowadzonego przez wojska rosyjskie we wtorek. Ataki zerwały kilka połączeń energetycznych między Ukrainą i Mołdawią - informują lokalne media.

W biznesowej dzielnicy stolicy Rosji "Moscow City" nastąpiła przerwa w dostawie prądu. Stało się to w momencie spotkania dwóch szefów ministerstw z Putinem. Propagandowe media nie zdążyły zareagować, bo spotkanie było transmitowane na żywo.

Zagraniczne media donoszą, że w kilku dzielnicach Moskwy zabrakło prądu. W sieci pojawiło się wideo, które pokazuje brak światła na ulicach rosyjskiej stolicy.

Wtorek to 244. dzień inwazji w Ukrainie. Prezydent USA Joe Biden ostrzegł we wtorek Rosję przed ewentualnym użyciem broni jądrowej w wojnie z Ukrainą, Według amerykańskiego przywódcy taka eskalacja byłaby "poważnym błędem". Biden został zapytany przez dziennikarzy, czy uważa, że Rosja może przygotować "brudną bombę", za którą obwini Ukrainę. - Rosja popełniłaby niewiarygodnie poważny błąd, gdyby użyła taktycznej broni nuklearnej - podkreślił prezydent.