Holenderski dziennikarz przyłapał nowego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Holandii na kłamstwie w imponujący sposób. Pete Hoekstra stanowczo zaprzeczał temu, że powiedział, iż na terenie Holandii są tzw. "no-go-zones" czyli strefy zdominowane przez imigrantów, które są niebezpieczne dla Europejczyków. Ambasador określił to jak fake news, jednak dziennikarz miał przy sobie nagranie, które potwierdzało, iż słowa te w rzeczywistości są prawdziwe. Mina polityka była bezcenna.