Koniec studiów w USA? Wstrzymano rozmowy ws. wiz studenckich
Administracja Trumpa wstrzymuje nowe spotkania wizowe dla studentów zagranicznych. Departament Stanu przygotowuje się do zaostrzenia weryfikacji, co jest częścią szerszej polityki imigracyjnej.
Co musisz wiedzieć?
- Wstrzymanie spotkań wizowych: Amerykańskie placówki dyplomatyczne za granicą zostały poinstruowane, aby wstrzymać nowe spotkania z cudzoziemcami ubiegającymi się o wizy studenckie. To działanie jest częścią polityki imigracyjnej administracji Trumpa.
- Zaostrzenie weryfikacji: Departament Stanu analizuje obecne procedury wizowe i planuje wprowadzenie bardziej rygorystycznych wytycznych dotyczących weryfikacji zagranicznych studentów.
- Polityczne implikacje: Krytycy twierdzą, że cofanie wiz może być związane z poglądami politycznymi studentów, co budzi obawy o naruszenie wolności słowa.
Jakie są nowe wytyczne Departamentu Stanu?
Administracja prezydenta Donalda Trumpa nakazała amerykańskim placówkom dyplomatycznym wstrzymanie nowych spotkań z cudzoziemcami ubiegającymi się o wizy studenckie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski pociąg w ogniu. Ukraińcy zaskoczyli armię Putina
"Departament Stanu przygotowuje się do zaostrzenia weryfikacji zagranicznych studentów" - poinformował Reuters. Szef amerykańskiej dyplomacji, Marco Rubio, zapowiedział, że resort wyda zaktualizowane wytyczne po przeprowadzonej analizie.
Przeczytaj także: Pozew przeciwko administracji Trumpa. Reakcja Harvardu po decyzjach ws. zagranicznych studentów
Jakie są konsekwencje dla studentów zagranicznych?
Działania te mogą wpłynąć na tysiące studentów zagranicznych, którzy planowali studia w USA. Politico zauważa, że rozpoczęte już rozmowy z cudzoziemcami mogą być kontynuowane zgodnie z obowiązującymi wytycznymi. Jednak dostępne terminy powinny zostać cofnięte, co może opóźnić proces uzyskiwania wiz.
Przeczytaj także: Harvard kontra administracja Trumpa. Walka o niezależność
Czy polityka wizowa wpływa na wolność słowa?
Krytycy twierdzą, że cofanie wiz może być związane z poglądami politycznymi studentów, co budzi obawy o naruszenie wolności słowa. Zdaniem krytyków jest to atak na prawo do wolności słowa, chronione przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA.
Przykładem ma być turecka studentka, która była przetrzymywana w ośrodku zatrzymań imigrantów po krytyce działań Izraela w Strefie Gazy.