"Cuda się zdarzają". Orban rozbawił Trumpa ws. Ukrainy
W trakcie spotkania Viktora Orbana z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie doszło do wymiany zdań na temat wojny w Ukrainie, której finał rozbawił prezydenta USA.
Podczas spotkania z dziennikarzami, Trump dużo miejsca poświęcił wojnie w Ukrainie. Zapewnił, że mimo odwołania szczytu w Budapeszcie, wciąż jest gotowy spotkać się z Putinem. Podkreślił, że chciałby, by miejscem spotkania pozostała stolica Węgier.
Trump komplementował Orbana mówiąc, że ten "zna i rozumie Władimira Putina". Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji premier Węgier był jedynym politykiem z kraju UE, który spotykał się z rosyjskim dyktatorem.
- Czuję, że Viktor uważa, że uda nam się zakończyć tę wojnę w niezbyt odległej przyszłości - powiedział Trump w obecności szefa węgierskiego rządu.
Orban w odpowiedzi skłamał twierdząc, że Stany Zjednoczone i Węgry "są jedynymi zachodnimi państwami, które chcą pokoju w Ukrainie, podczas gdy państwa europejskie chcą kontynuować wojnę, bo uważają, że Ukraina może ją wygrać".
W rzeczywistości kraje Zachodnie wspierając Ukrainę, chcą doprowadzić do zakończenia wojny, podczas gdy Węgry, sprzeciwiając się wejściu Ukrainy do UE oraz blokując unijne sankcje, wspierają agresora, jakim jest Rosja.
Zobacz też: jak Nawrocki będzie świętował 11 listopada? "Pan prezydent niczego się nie boi"
Orban ocenił szanse Ukrainy. Jego słowa rozbawiły Trumpa
Podczas spotkania z Trumpem Orban przekonywał, że postawa Zachodu wynika z "nierozumienia sytuacji".
- Więc myślisz, że Ukraina nie może wygrać tej wojny? - zapytał nagle Trump. - Cóż, cuda się zdarzają - odparł Orban, czym wzbudził uśmiech na twarzy prezydenta USA.
Źródło: x.com