Rosja wskazuje na problem. Wydali oświadczenie ws. szczytu z Trumpem
Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow stwierdził, że strony amerykańska i rosyjska utrzymują ze sobą stały kontakt, ale warunki do spotkania Władimira Putina z Donaldem Trumpem nie zostały jeszcze stworzone.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Każdy szczyt wymaga dogłębnych przygotowań i starannego rozważenia wszystkich aspektów. Jak dotąd żaden z warunków organizacji tego spotkania nie został spełniony - przekonuje Siergiej Riabkow cytowany przez rosyjską agencję TASS.
Jak dodał, zarówno rosyjskie, jak i amerykańskie MSZ "aktywnie pracują nad wszystkim, co dotyczy merytorycznej strony tego typu komunikacji" i pozostają w stałym kontakcie, a kluczową sprawą mają być kwestie bezpieczeństwa.
Rosyjskie media przekonują też, że kwestia wznowienia bezpośrednich lotów między Rosją a Stanami Zjednoczonymi jest wciąż przedmiotem rozmów.
Rosjanie zaatakowali Blika? Gawkowski: wszystko na to wskazuje
Szczyt Trump-Putin
Planowany szczyt Donalda Trumpa i Władimira Putina w Budapeszcie został niespodziewanie odwołany. Wedle doniesień, podstawą tej decyzji była notatka przesłana przez Moskwę do Waszyngtonu, w której Rosja zaprezentowała twarde stanowisko wobec Ukrainy. Kreml zażądał od Ukrainy ustępstw terytorialnych, znacznego ograniczenia liczebności sił zbrojnych oraz gwarancji, że kraj nigdy nie przystąpi do NATO. Takie warunki uznano za niemożliwe do zaakceptowania przez Stany Zjednoczone.
Źródło: TASS, WP